Szykowany od wielu miesięcy projekt zmian w ustawie o PIT, autorstwa posłów PO, uzyskał numer druku sejmowego, co oznacza, że wkrótce będzie go można poddać pod obrady. Podstawowa zmiana to uwolnienie dziedziczonych i darowanych papierów wartościowych od PIT, który w tym wypadku odgrywa rolę daniny od spadków i darowizn.
– To ważne rozwiązanie, które nie powinno spowodować znaczących ubytków dla budżetu, tak więc liczę na jego szybkie rozpatrzenie przez Sejm – powiedział „Rz" poseł Jakub Szulc (PO), pilotujący prace nad projektem. Na razie jednak nie wyznaczono terminu pierwszego czytania.
Danina od straty
Projekt dotyczy osób, które odziedziczyły lub dostały w darze akcje, obligacje, jednostki uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych czy inne papiery wartościowe. Dziś, gdy zechcą je sprzedać – zapłacą podatek od całego uzyskanego przychodu. Nie można bowiem uwzględnić kosztów ich nabycia, poniesionych niegdyś przez spadkodawcę lub darczyńcę. Gdy rodzina zechce zrobić użytek ze schedy i po prostu sprzedać papiery wartościowe, zapłaci 19-proc. podatek od jej wartości. I to nawet wówczas, gdy odziedziczone papiery sprzeda ze stratą (tj. cena sprzedaży jest niższa niż cena niegdysiejszego nabycia).
Posłowie proponują prostą zmianę: w razie sprzedaży odziedziczonych papierów wartościowych, będzie można uwzględnić koszty ich nabycia. To samo będzie dotyczyło papierów otrzymanych w darowiźnie. W ten sposób sukcesorzy, jeśli zapłacą podatek, to tylko od tego, co zarobią na takich papierach.
– To zlikwiduje nierówność w opodatkowaniu różnych form oszczędności – ocenia Andrzej Taudul, doradca podatkowy z kancelarii Paczuski & Taudul. Jego zdaniem nie ma powodu, by dziedziczone papiery wartościowe traktować inaczej niż gotówkę czy lokatę na koncie bankowym, a coraz więcej osób lokuje oszczędności właśnie w akcjach czy funduszach inwestycyjnych.