Reklama

PIT: wielu sprzedających nieruchomość traci prawo do ulgi mieszkaniowej

Wielu sprzedających nieruchomość traci prawo do ulgi, gdyż fiskus interpretuje przepisy tak, jak mu wygodnie.

Publikacja: 26.08.2014 09:56

PIT: wielu sprzedających nieruchomość traci prawo do ulgi mieszkaniowej

Foto: www.sxc.hu

Przepisy podatkowe przewidują wiele zwolnień dla osób, które sprzedają nieruchomość przed upływem pięciu lat od nabycia. W praktyce fiskus interpretuje je często na niekorzyść podatników.

Uważać muszą szczególnie osoby sprzedające gospodarstwo rolne. Zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 28 ustawy o PIT wolne od daniny są przychody ze sprzedaży gospodarstwa rolnego. Wyjątek stanowią te grunty, które w związku ze sprzedażą utraciły swój charakter rolny.

Oznacza to, że sprzedający nieruchomość musi znać zamiary nabywcy, co potwierdza interpretacja dyrektora Izby Skarbowej w Bydgoszczy (ITPB2/415-470/14/IL). Sprawa dotyczyła kobiety, która w 2013 r. sprzedała gospodarstwo nabyte dwa lata wcześniej w spadku po bracie. Kobieta chciała się upewnić, że przysługuje jej zwolnienie z podatku dochodowego. Nie wiedziała jednak, na jakie cele zamierza przeznaczyć ziemię nabywca.

Zamiary nabywcy

Dyrektor IS odpowiedział, że fakt, iż w momencie sprzedaży grunt ma status gospodarstwa, nie przesądza o zwolnieniu. Kobieta nie zna ani zamiarów nabywcy, ani sposobu faktycznego wykorzystania tego gruntu w późniejszym okresie, więc powinna zapłacić 19 proc. PIT.

Uważać muszą też osoby, które sprzedają udział w gospodarstwie rolnym, nawet jeśli znają zamiary nabywcy i ziemia nadal będzie częścią gospodarstwa.

Reklama
Reklama

Dyrektor IS w Katowicach (IBPBII/2/415-19/14/MW) uznał, że mężczyzna, który otrzymał w spadku udział wynoszący 0,7 ha w 6-hektarowym gospodarstwie, musi od jego sprzedaży zapłacić podatek. To dlatego, że za gospodarstwo uznaje się ziemię o powierzchni co najmniej 1 ha.

Ziemia pod budowę

Przy zakupie ziemi rolnej muszą też uważać osoby, które chcą skorzystać z ulgi mieszkaniowej. Przypomnijmy, że zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 131 ustawy o PIT osoby sprzedające nieruchomość mogą skorzystać z ulgi, jeśli zysk ze sprzedaży przeznaczą na własne cele mieszkaniowe. Może to być np. zakup mieszkania, ziemi pod budowę czy spłata zaciągniętego wcześniej kredytu. Negatywną odpowiedź otrzymała natomiast kobieta, która za sprzedane mieszkanie chce kupić ziemię rolną, a następnie wybudować na niej dom.

Dyrektor IS uznał, że kobieta nie ma prawa do zwolnienia (ILPB2/415-563/14-3/WM). To dlatego, że dla gruntu nie ma miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego ani decyzji o warunkach zabudowy. Późniejsze otrzymanie takiej decyzji nie uprawnia do ulgi.

Duży problem stanowi też sprzedaż nieruchomości obciążonych kredytem. Przekonała się o tym kobieta, która po rozwodzie chciała sprzedać należącą do niej połowę mieszkania. Za uzyskane pieniądze zamierzała spłacić kredyt zaciągnięty na zakup lokalu. Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie (IPPB1/415-1154/13-4/IF) uznał jednak, że ulga przysługuje tylko na zakup nowej nieruchomości, a nie na spłatę starej.

Opinia dla „Rz"

Grzegorz Grochowina ekspert w firmie doradczej KPMG

Ulgi i zwolnienia podatkowe stanowią wyjątek od reguły, dlatego nie można interpretować ich rozszerzająco. W pierwszej kolejności należy stosować literalną wykładnię przepisów, co potwierdza zarówno orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego, jak i sądów administracyjnych. W wielu sytuacjach przepisy podatkowe są jednak  na tyle niejasne, że ich stosowanie przysparza wielu trudności. W takiej sytuacji powstaje pole do interpretacji ze strony fiskusa. Niestety w 90 proc. wypadków organy podatkowe interpretują przepisy na niekorzyść podatników. W rezultacie bardzo łatwo jest stracić prawo do ulgi.

Konsumenci
Jest opinia rzecznika generalnego TSUE ws. WIBOR-u. Wstrząśnie bankami?
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
W sądach pojawią się togi z białymi lub złotymi żabotami. Wiemy, kto je włoży
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama