- Kadrowicze mieli komfortowe warunki przygotowań. Po zgrupowaniu w Bydgoszczy kadra udała się na obóz aklimatyzacyjny w Busan. Liczę, że to zaprocentuje. Będziemy zadowoleni, jeżeli nasi zawodnicy będą poprawiać rekordy życiowe. To powinno przełożyć się na wysokie lokaty, półfinały, finały, a w niektórych przypadkach może nawet na walkę o medale - mówi prezes Polskiego Związku Pływackiego (PZP) Otylia Jędrzejczak.
Zarząd PZP postanowił, że na mistrzostwach świata będzie można wypełniać minima na igrzyska w Paryżu. Do tej pory uzyskali je Krzysztof Chmielewski, Laura Bernat i Adela Piskorska. Wszyscy są w składzie na zawody w Japonii.
Czytaj więcej
Najlepsza polska pływaczka, medalistka mistrzostw świata i Europy na 50 m kraulem Katarzyna Wasick, o swojej nietypowej karierze i olimpijskim marzeniu.
- Wiedziałam, że będę musiała walczyć o minimum i na szczęście już je mam, więc teraz przygotowuję się do Paryża. Podchodzę do startu w mistrzostwach z dobrym nastawieniem, na zasadzie: „mogę, ale nie muszę”. Mogę jeszcze sporo z mojego czasu urwać, to wszystko jest w głowie - zapewnia Bernat, która jest zawodniczką AZS UMCS Lublin i na co dzień współpracuje z głównym szkoleniowcem reprezentacji Pawłem Wołkowem.
Polacy na poprzednich mistrzostwach świata dwukrotnie sięgnęli podium. Srebro na 50 m stylem dowolnym zdobyła Katarzyna Wasick, a brąz na 50 m stylem grzbietowym wywalczył Ksawery Masiuk.