Przekonali się o tym mieszkańcy pewnego królestwa, którym wstrząsnęła inwazja stworów. Nawet armia nie dała sobie z nimi rady! Sędziwy władca nie miał wyboru – musiał poprosić o pomoc graczy. I tu ujawnia się największa zaleta tej planszówki. Otóż jest ona przeznaczona nawet dla ośmiu graczy. Niewiele jest tytułów, które pozwalają na wspólną zabawę tak licznemu gronu!
Wiązała się z tym konieczność opracowania prostych zasad, które dałoby się wytłumaczyć w ciągu paru chwil. Autor planszówki Theo Mavraganis wywiązał się ze swojej misji znakomicie. Potwory pod postacią kart kładzie się na stole. Na każdej z nich znajduje się także zestaw „środków przymusu", których trzeba użyć, by drania dopaść. Gracze po kolei wykładają na stół karty z czarami i różnymi rodzajami broni. Bestię pokonuje ten, kto pierwszy zauważy, że niezbędny do jej pokonania sprzęt został już przez grających zebrany.