Jan III Rapowanie

Najciekawszy polski raper młodego pokolenia. Jan-Rapowanie jest dokładnie taki, jak jego ksywka. Z tłumu wielkich „artystów", wytatuowanych, wystylizowanych i oryginalnych na siłę, jego wyróżnia prostota. I naprawdę łatwo można mu uwierzyć, że jest z nami absolutnie szczery, niczego nie udaje.

Publikacja: 19.04.2019 17:00

Jan III Rapowanie

Foto: materiały prasowe

Głosem pokolenia został okrzyknięty już po zeszłorocznym debiucie, pewnie nieco na wyrost. Na „Planszach" znowu opowiada o zwykłym życiu, rozterkach, imprezach. Po prostu zdaje kolorową relację z wchodzenia dziś w dorosłość. Ale nie daje odpowiedzi, nie mówi, jak żyć. A jak czasem włącza się mu faza na mentoring, od razu dodaje: „To nie jest rada/ Tak se tylko gadam". I tą nienachalnością ujmuje.

Za luzem i pozornym nieogarnięciem kryje się bardzo dojrzały 21-latek. Toteż trafia również do słuchaczy nieco starszych. Rozumieją go, więc odbierają jako głos młodego pokolenia. Problem w tym, że on zupełnie nie jest reprezentatywnym przedstawicielem dość rzadko kuszącej się o głębszą refleksję tzw. nowej szkoły rapu. Ale świetnie, że jest, bo każde pokolenie potrzebuje swego głosu rozsądnego.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Wielki Gościńcu Litewski – zjem cię!
Plus Minus
Aleksander Hall: Ja bym im tę wódkę w Magdalence darował
Plus Minus
Joanna Szczepkowska: Racja stanu dla PiS leży bardziej po stronie rozbicia UE niż po stronie jej jedności
Plus Minus
„TopSpin 2K25”: Game, set, mecz
Plus Minus
Przeciw wykastrowanym powieścidłom
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił