Reklama

Lustro podane sobie

Dwanaście Adamów, trzynaście Ew, koszt jednej sztuki 86 tys. funtów. Ewy poszły szybciej, jakiś szejk kupił od razu dwie. Adam, który przypadł naszemu bohaterowi, waży 77 kg, żywotność 20 lat, instrukcja obsługi 470 stron, ładowanie prądem przez 16 godzin. „Wyglądał na Turka albo Greka".

Publikacja: 13.12.2019 18:00

Lustro podane sobie

Foto: Getty Images

Ostatnie powieści Iana McEwana, pisarza niegdyś posądzanego o epatowanie brzydotą, nawiązują bez osłonek do science fiction. Nie należą stricte do tego gatunku, ale są przykładem sięgania po rekwizyty z magazynu SF, aby wzbogacać nimi prozę głównego nurtu. Nie ma żadnego uzasadnienia, aby właśnie teraz zająć się np. robotyką, tylekroć opisywaną przez fantastów z Isaaciem Asimovem na czele i jego powieścią „Ja, robot". A jednak McEwan uznał to zadanie literackie za pilne i nie zważając, że zagadnienie tylekroć już opiewano, poświęcił mu najnowszą powieść „Maszyny takie jak ja".

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Prezydent Karol Nawrocki przekłuwa balonik narodowej dumy
Plus Minus
„Wyrok”: Wojna zbawienna, wojna błogosławiona
Plus Minus
„Arnhem. Dług hańby”: Żelazne spadochrony
Plus Minus
„Najdalsza Polska. Szczecin 1945-1950”: Miasto jako pole gry
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Plus Minus
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima”: Niby nie rewolucja, ale wciąga
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama