Reklama
Rozwiń

W końcu zabrakło nabojów

Trzydzieści, czterdzieści, a może sześćdziesiąt tysięcy ofiar? Nie znamy nawet przybliżonej liczby. W pierwszych dniach sierpnia 1944 r. Niemcy dokonali ludobójstwa na cywilnych mieszkańcach Woli. Zbrodnia ta nie doczekała się poważnych badań

Publikacja: 31.07.2009 19:55

Cmentarz Powstańców Warszawy. W tym miejscu złożono 12 ton prochów ludzi zabitych podczas egzekucji

Cmentarz Powstańców Warszawy. W tym miejscu złożono 12 ton prochów ludzi zabitych podczas egzekucji na Woli

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

[b][link=http://www.rp.pl/temat/342709.html]Zobacz nasz dodatek specjalny o 65. rocznicy Powstania Warszawskiego[/link][/b]

Jeszcze życie toczyło się normalnie – na tyle, na ile to możliwe pod koniec piątego roku okupacji. Fryzjer na Okopowej strzygł i golił brzytwą. Na Pańskiej krawcowa przyjmowała poprawki. W małej restauracyjce na rogu Spokojnej i Okopowej można było się napić kawy. Ulicami jeździły furmanki, a Chłodną – nazywaną Marszałkowską zachodniej Warszawy – mknął tramwaj. Ale ludzie wciąż mieli przed oczami to, co pozostało po getcie.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka
Plus Minus
„Trinity. Historia bomby, która zmieniła losy świata”: Droga do bomby A
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Marek Węcowski: Strzemiona Indiany Jonesa