Felieton Pauliny Wilk o rozczarowaniu wyborczym

Gołdap, miłe miasteczko z kilkunastoma tysiącami mieszkańców. Przy rondzie w centrum, tuż obok dużego sklepu dyskontowego reklamującego się sylwetką pewnego owada, stoi narożny budynek.

Publikacja: 24.09.2011 01:01

Paulina Wilk

Paulina Wilk

Foto: Archiwum

Dziwacznie ucięty, wystawia boczną ścianę w stronę ronda – widzi ją każdy, kto przejeżdża. Na ścianie plakat wyborczy jednej z dwóch najważniejszych dziś partii. Na nim hasło zapewniające, że będzie lepiej, zamożniej, szczęśliwiej, czyli ogólnie bardziej. Obok billboardu niewielkie okienko, wymyte, starannie zasłonięte firanką. Na parapecie doniczka z kwitnącym kwiatkiem. Dziwnie razem wyglądają: krzykliwa polityczna manifestacja lepszej przyszłości wydrukowana wielkimi literami i ten nieśmiały, troskliwie zaaranżowany obrazek – okienna wizytówka zadbanego, choć z pewnością skromnego domu. Podchodzę, żeby zrobić zdjęcie. Z okna wychyla się młody mężczyzna. Odsuwa lekko firankę, uśmiecha się: – Ja też będę na zdjęciu? Mogę być!

Rozmawiamy chwilę. Pytam: – Zapłacili panu za to, że ten plakat wisi na pańskim domu?

Nie zapłacili. Pan macha ręką, jakby odganiał sprawę wiadomą, oczywistą. Pyta: – A pani jest za nimi? Bo ja to sam nie wiem – wzrusza ramionami, wciąż pogodny, ale bezradny.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”