Politycznie poprawna cepelia

Aktor, który nie chce pokazać tak zwanego ptaka na scenie, może się obawiać, że nie ma dla niego miejsca w teatrze

Publikacja: 24.09.2011 01:01

Politycznie poprawna cepelia

Foto: Rzeczpospolita, Andrzej Krauze And Andrzej Krauze

Przyszłość polskiego teatru objawiła mi się podczas rozmowy z Rene Polleschem, który zrealizował w Warszawie spektakl „Jackson Pollock". Usłyszałem od wybitnego przedstawiciela niemieckiej sceny – awangardowej w skali Europy, wyznaczającej modne trendy również w Polsce – że obecnie największym problemem jest... heteroseksualizm.

Okazało się, że piętnowanie seksizmu i tolerancja nie wystarczą, trzeba jeszcze uznać swoją orientację – ale tylko heteroseksualną — za toksyczną. Za powód wszelkiego zła.

Rozmawialiśmy w TR Warszawa i starając się przekonać Pollescha, że padł ofiarą przesadnej politycznej poprawności, przypomniałem, że znajdujemy się o krok od sceny, gdzie całkiem niedawno rozpoczął światowe sukcesy teatr Krzysztofa Warlikowskiego, a Jacek Poniedziałek zagrał Hamleta-geja.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”