Aktualizacja: 11.11.2014 01:00 Publikacja: 11.11.2014 01:00
Foto: AFP
Dlaczego w niektórych środowiskach patriotyzm jest dziś w pogardzie?
Patriotyzm w naszym polskim przypadku w znacznej mierze oznacza gotowość do obrony ojczyzny. Współczesny naród polski formował się w XIX wieku w warunkach niewoli, a doświadczenie II RP, katastrofa września 1939, Powstanie Warszawskie 1944 i walka z Sowietami (Żołnierze Niezłomni) to ciągle bolesne sprawy. Nic więc dziwnego, że współczesnym Polakom postawa patriotyczna często kojarzy się z latami niepowodzeń, z przegranymi powstaniami i ofiarami. Mamy postawy kwestionujące polskie „cierpiętnictwo", czyli sens ofiar, a są też środowiska widzące patriotyzm jako rodzaj nacjonalizmu, który przeszkadza Polakom w pełnym zjednoczeniu się z Europą. Jednak zagrożenia, jakie się pojawiły, wskazują, że powinniśmy być zdolni do obrony kraju, a tej zdolności nie można zyskać bez patriotyzmu. Trzeba więc sięgnąć do wzorców, które obowiązywały w czasach II RP, gdy patriotyzm był oczywistością dla każdego Polaka. Kwestionowali to w tamtych czasach tylko komuniści, ale była to ekspozytura sowieckiej agentury bez wpływów w Polsce.
Czy Europa uczestniczy w rewolucji AI? W jaki sposób Stary Kontynent może skorzystać na rozwiązaniach opartych o sztuczną inteligencję? Czy unijne prawodawstwo sprzyja wdrażaniu innowacji?
„Psy gończe” Joanny Ufnalskiej miały wszystko, aby stać się hitem. Dlaczego tak się nie stało?
W „Miastach marzeń” gracze rozbudowują metropolię… trudem robotniczych rąk.
Spektakl „Kochany, najukochańszy” powstał z miłości do twórczości Wiesława Myśliwskiego.
Przez wciąż wysoki wskaźnik inflacji wydatki świąteczne Polaków rosną z roku na rok. Podczas gdy w 2022 roku było to średnio 1427 zł, to w 2023 roku przeciętny Polak wydał na święta już 1490 zł .
Choć nie znamy jego prawdziwej skali, występuje wszędzie i dotyka wszystkich.
Czy prawo do wypowiedzi jest współcześnie nadużywane, czy skuteczniej tłumione?
Z naszą demokracją jest trochę jak z reprezentacją w piłkę nożną – ciągle w defensywie, a my powtarzamy: „nic się nie stało”.
Trudno uniknąć wrażenia, że kwalifikacja prawna zdarzeń z udziałem funkcjonariuszy policji może zależeć od tego, czy występują oni po stronie potencjalnych sprawców, czy też pokrzywdzonych feralnym postrzeleniem.
Niektóre pomysły na usprawnienie sądownictwa mogą prowadzić do kuriozalnych wręcz skutków.
Hasło „Ja-ro-sław! Polskę zbaw!” dobrze ilustruje kłopot części wyborców z rozróżnieniem wyborów politycznych i religijnych.
Ugody frankowe jawią się jako szalupa ratunkowa w czasie fali spraw, przytłaczają nie tylko sądy cywilne, ale chyba też wielu uczestników tych sporów.
Współcześnie SLAPP przybierają coraz bardziej agresywne, a jednocześnie zawoalowane formy. Tym większe znacznie ma więc właściwe zakresowo wdrożenie unijnej dyrektywy w tej sprawie.
To, co niszczy demokrację, to nie wielość i różnorodność opinii, w tym niedorzecznych, ale ujednolicanie opinii publicznej. Proponowane przez Radę Ministrów karanie za „myślozbrodnie” to znak rozpoznawczy rozwiązań antydemokratycznych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas