Reklama
Rozwiń

Jedna wojna, dwa przemówienia

30 lat temu Władysław Bartoszewski wygłosił w siedzibie Bundestagu przemowę, po której miejscowa prasa pisała o „karabinie maszynowym Pana Boga”. W niezwykły sposób nawiązał w niej do wcześniejszego o dekadę, wygłoszonego w tym samym miejscu, wystąpienia prezydenta Niemiec. Dzięki licealnej germanistce miałem wtedy okazję – jako uczestnik delegacji młodzieży – wysłuchać słów polskiego ministra.

Publikacja: 09.05.2025 14:30

Przed połączonymi izbami Bundestagu i Bundesratu Władysław Bartoszewski przypomniał, że pierwsze str

Przed połączonymi izbami Bundestagu i Bundesratu Władysław Bartoszewski przypomniał, że pierwsze strzały II wojny światowej oddano przeciw Polakom i Polsce, i sprzeciwił się wymienianiu jednym tchem ofiar i sprawców, czy też tych, którzy biernie zło akceptowali. „Myślę, że takie rozróżnienie leży w interesie nas wszystkich, nas – ludzi dobrej woli”

Foto: imago stock&people/east news

Za nami 80. rocznica zakończenia II wojny światowej. W europejskich stolicach, poza Moskwą, nie organizowano z tej okazji większych obchodów. Warto dziś wrócić do dwóch historycznych przemówień z okazji wcześniejszych jubileuszy. Pierwsze wygłosił w 1985 r. były żołnierz Wehrmachtu i syn nazistowskiego zbrodniarza – Richard von Weizsäcker. Drugie w tym samym miejscu prezentował były więzień Auschwitz i żołnierz AK – Władysław Bartoszewski.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Antropolog kultury: Pozorna moc obrazów trzyma się mocno
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Dwie nowe ekranizacje „Lalki” Bolesława Prusa? O dwie za dużo
Plus Minus
Novak Djoković. Opowieść o zwyczajnym szaleństwie