Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 04.07.2025 17:04 Publikacja: 14.03.2025 16:50
„Na prochach” można oglądać w warszawskim Teatrze Syrena.
Foto: PRZEMYSLAW JENDROSKA
Hasło „Teatr, który się wtrąca” przypisywane Zygmuntowi Hübnerowi mocno zafunkcjonowało ostatnio na dwóch stołecznych scenach: w Teatrze Współczesnym i w Syrenie. „Laborantkę” i „Na prochach” łączy nie tylko tematyka medyczna. Obie premiery uświadamiają, że nauka, która ma służyć człowiekowi, może obrócić się przeciw niemu, oraz traktują o manipulacji i ludzkiej bezradności.
Ella Road w swojej debiutanckiej sztuce „Laborantka” ukazuje mroczną wizję przyszłości, gdzie badania genetyczne są na tyle zaawansowane, że na podstawie DNA każdy ma przyznany rating, ocenę, która nadaje mu konkretny status społeczny. Tym ratingiem mogą posługiwać się nie tylko instytucje, decydując o wyborze pracownika, ale też zwykli ludzie, planując małżeństwo. Miłość wydaje się być więc pojęciem abstrakcyjnym. Z taką mentalnością próbuje walczyć jeden z bohaterów sztuki młody Aaron (Filip Kowalczyk), który zakochuje się w atrakcyjnej laborantce Bei (świetna Elżbieta Zajko). Jesteśmy świadkami rodzącego się między nimi uczucia, które – już podczas małżeństwa – zostaje wystawione na próbę. Otóż jedno z małżonków próbuje zbadać, czy to drugie jest na odpowiedniej pozycji w ratingu i czy związek nie okaże się „genowym mezaliansem”. A jeżeli tak, to co z dziećmi? „Najgorsze jest to – mówi autorka sztuki – że dyskryminacja nie jest narzucona przez jakiś opresyjny system totalitarny, a bierze się od ludzi”. Ofiarą ratingu czuje się też Char (Monika Pikuła), przyjaciółka Bei. Nie chcąc przeżywać dramatu odrzucenia, namawia Beę do fałszerstwa wyników.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Body horrory trzymają się mocno. Teraz w „Brzydkiej siostrze” Norweżka Emilie Blichfeldt sięgnęła po baśń o Kopc...
„Super Boss Monster” przypomina, że chciwość nie popłaca. Ale czy zawsze?
Z perspektywy psychologii zbrodnia to interakcja pomiędzy sprawcą a ofiarą. W czym ta wiedza może pomóc?
Dzieje Programu Manhattan są jedną z kluczowych opowieści XX w. Dobrze, że Jonathan Fetter-Vorm nic z niej nie z...
Czytam różne książki o Ukrainie, ale to „Null” Twardocha jest dla mnie szczególnie ważny.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas