Reklama
Rozwiń

Wielka gra o wolny handel

Unia Europejska chce rynku dla swoich eksporterów, dostępu do surowców krytycznych i miejsca w gronie globalnych potęg. Czy narzędziem osiągania tych celów pozostaną gigantyczne i po staremu poufnie negocjowane umowy handlowe?

Publikacja: 03.01.2025 14:51

Storpedować umowę z Mercosur próbują rolnicy z takich krajów, jak Polska czy Francja, choć prawda o

Storpedować umowę z Mercosur próbują rolnicy z takich krajów, jak Polska czy Francja, choć prawda o jej skutkach jest znacznie bardziej złożona, niż przekonują. Na zdjęciu: rolniczy protest w Elblągu, 3 grudnia 2024 r.

Foto: Wojciech Stróżyk/REPORTER

Spór o umowę z krajami Mercosur, czyli Brazylią, Argentyną, Urugwajem i Paragwajem, skupia w sobie wszystkie nadzieje Unii Europejskiej związane z wolnym handlem – ale i obawy. Z jednej strony krytyka ze strony silnego lobby rolnego, którego zdolności do jednoczenia się i demonstrowania wywołują przerażenie partii głównego nurtu, i ze strony organizacji antyglobalistycznych, dla których wolny handel jest równoznaczny z bogaceniem się bogatych i ubożeniem zwykłych ludzi. Z drugiej przekonanie, że tworzona od dekad sieć umów wolnego handlu, oplatająca coraz więcej regionów świata, to dla UE być albo nie być. I właśnie ta konkretna umowa z Mercosur, czyli krajami globalnego Południa, w momencie gdy władzę w USA przejmuje Donald Trump, Chiny stają się coraz bardziej asertywne, a UE musi walczyć o surowce krytyczne i wpływy polityczne, może okazać się punktem zwrotnym.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka