„Miasto w chmurach": Nie chodzi o wieżowce

Różne mieli wizje architekci futuryści.

Publikacja: 06.01.2022 13:23

„Miasto w chmurach": Nie chodzi o wieżowce

Foto: materiały prasowe

Niektórzy wierzyli w szklane domy rodem z Żeromskiego, inni widzieli przyszłość pod ziemią – w kopalniach przerobionych na bloki. Byli nawet tacy, którzy sądzili, że zamieszkamy na sztucznych satelitach krążących w kosmosie. Najbliżej prawdy byli ci, którzy twierdzili, że po prostu zaczniemy budować w górę. Że przedwojenny warszawski drapacz chmur – Prudential – wiek późnej na nikim już nie będzie robił wrażenia.

Gra planszowa „Miasto w chmurach" lansuje taką właśnie wizję, przy czym nie o wieżowce w niej chodzi. Punktów zwycięstwa dostarczają przejścia pomiędzy budynkami, czyli specjalne szklane korytarze łączące gmachy tej samej wysokości. Istnieje kilka zasad dotyczących ich układania. Wiadomo – korytarze nie mogą się krzyżować, nie mogą prowadzić na ukos, nie mogą też wychodzić z jednego gmachu w liczbie większej niż dwie sztuki. Trzeba się więc mocno nakombinować, żeby umiejętnie je ułożyć.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Adwentowe zwolnienie tempa
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Plus Minus
„Ilustrownik. Przewodnik po sztuce malarskiej": Złoto na palecie, czerń na płótnie
Plus Minus
„Indiana Jones and the Great Circle”: Indiana Jones wiecznie młody
Plus Minus
„Lekcja gry na pianinie”: Duchy zmarłych przodków
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Plus Minus
„Odwilż”: Handel ludźmi nad Odrą