Aktualizacja: 27.10.2018 20:04 Publikacja: 26.10.2018 18:00
Foto: shutterstock
Marek Oramus: Od 1980 roku Denis Hope z Nevady sprzedaje działki księżycowe z widokiem na Ziemię. Podzielił widoczną stronę Księżyca na ponad 3 mln działek, z czego większość znalazła już podobno nabywców. To przecież tak, jakby sprzedawać kolumnę Zygmunta.
Piotr Girdwoyń: Spójrzmy na to historycznie: po wielkich odkryciach geograficznych brano w posiadanie ziemie zamorskie, co do których w momencie wypływania w rejs nie było nawet pewności, czy istnieją. Księżyc ma określony status prawny, nie może być przedmiotem obrotu, bo dokumenty prawa międzynarodowego z lat 1967 i 1979 zawierają zasadę niezawłaszczalności kosmosu. Sam pomysł przenoszenia ziemskiego prawa własności na cały Wszechświat wydaje się nieco komiczny. Mamy tu do czynienia z wykorzystywaniem ludzkiej naiwności albo zabawowym traktowaniem tej kwestii.
„Przyszłość” Naomi Alderman jest dobrze napisana, lecz słabo pomyślana. Tym samym wkracza w obszar naiwności. Bo...
W „Pilo and the Holobook” gracze wcielają się w kosmicznego lisa odkrywcę.
Jesteśmy zbudowani z tego samego „materiału”, a jednak starzejemy się inaczej.
Oglądam raczej starsze filmy. Ostatnio puściłam córkom film „Good bye, Lenin!” i zrobił na mnie większe wrażenie...
W nowym dziele twórcy „Peaky Blinders” bohaterowie, nawet ci szlachetni, noszą w sobie mrok. Jedni nauczyli się...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas