Historia rockiem pisana

Piosenka Chłopców z Placu Broni powróciła triumfalnie z nowym teledyskiem. Bynajmniej nie z powodu kolejnej rocznicy śmierci Bogdana Łyszkiewicza, lidera zespołu. Rocznica jest zgoła inna: powstania.

Aktualizacja: 19.01.2013 06:28 Publikacja: 19.01.2013 00:01

Daje się to odczuć od pierwszych kadrów. Zamiast hipisowskich symboli i emblematów, długich włosów, autor wideoklipu Łukasz „Rusek" Rusinek, znany szerzej z produkcji Kapeli Ze Wsi Warszawa i RUTY, stworzył nowoczesną animację. Jej tematem jest historia zrywu, który rozpoczął się 150 lat temu, a zrealizowana została przez Narodowe Centrum Kultury.

Modna konwencja multi-kulti wprowadza stylizowane na sztukę pierwotną, typowe dla naszej historii tematy, jakie znamy m.in. z obrazów Grottgera. To traktowane metaforycznie zapasy między polskimi partyzantami i rosyjską armią, charakterystyczne czapki rosyjskiej piechoty i jej bagnety, a także polscy zesłańcy prowadzeni na Syberię. Teledysk nie jest martyrologiczny, tak ze względu na formę, jak i motywy wolności  m.in. delfiny.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama