Z tego artykułu się dowiesz:
- Jakie gwiazdy towarzyszyły Zbigniewowi Preisnerowi na scenie w czasie koncertu w Barbican Center?
- Jakie przesłanie przekazał Zbigniew Preisner?
- Dlaczego Zbigniew Preisner założył robotniczy kask pod koniec koncertu?
– W czasie takiego koncertu warto umrzeć! – powiedział polski kompozytor, wzruszony gorącym przyjęciem, już po występie, podczas kameralnego koktajlu z lampką szampana w ręku, ponieważ wyjątkowy wieczór muzyczny w Barbican zbiegł się w czasie z 70. urodzinami Zbigniewa Preisnera.
Koncert Zbigniewa Preisnera w Barbican Center w Londynie
To były wystawne urodziny. Artysta zaproponował program złożony z aż 26 kompozycji, których wybór idealnie wyrażał tytuł koncertu „My Life – Preisner’s Music”. Ale i dorobek Polaka od czasu, gdy zdecydował się rzucić studia na wydziale historii, by zrealizować muzyczne marzenia. Niedługo potem stał się ważną postacią Piwnicy Pod Baranami – wspomniał w Londynie ciepło Piotra Skrzyneckiego, a zaraz potem rozpoczął współpracę z Krzysztofem Kieślowskim.
Z tego rozdziału dokonań londyńscy słuchacze usłyszeli m. in. „Dekalog V”, „Pokaz mody” z „Czerwonego”, „Van den Budenmayer concerto en mi mineur”, „Marionetki” z „Podwójnego życia Weroniki”, „Tango” z „Białego” i główny temat z „Krótkiego filmu o miłości”. Szczególnie wspaniale wybrzmiała – zwłaszcza w Londynie, po brexicie – „Pieśń na zjednoczenie Europy”.