Od dziewiętnastu sezonów Piotr Beczała jest związany z Metropolitan Opera i należy do ulubieńców nowojorskiej publiczności. Każda jego kolejna rola zbiera znakomite recenzje, ale tak jednoznacznie entuzjastycznych opinii nie otrzymał chyba jednak nigdy wcześniej. Dowodem choćby opinia krytyka portalu „Opera Wire”: „Występy Piotra Beczały w „Adrianie Lecouvreur”, „Fedorze” i „Luisie Miller” należały do najlepszych, jakie widziałem w wykonaniu jakiegokolwiek tenora w ostatniej dekadzie. Ale jego „Andrea Chénier” może przebić wszystkie”.
Z tego artykułu się dowiesz:
- Jaką rolę w Metropolitan Opera zagrał Piotr Beczała oraz jakie były reakcje krytyków na jego występ?
- Kim był historyczny Andrea Chénier?
- Kto dotychczasowe wcielał w rolę Andrei Chéniera oraz jak w porównaniu z nimi wypada Piotr Beczała?
- Co stanowi największe wyzwanie dla tenora w operze werycznej, takiej jak „Andrea Chénier”?
- Kiedy i jaką rolę Piotr Beczała zagra w przyszłych sezonach w Metropolitan Opera?
Kim był Andrea Chénier
Autor tych słów David Salazar analizuje szczegółowo każdą scenę, każdy moment muzyczny tego przedstawienia z udziałem Polaka. A tytułowy bohater dzieła skomponowanego przez Włocha Umberta Giordano to jedna z najtrudniejszych tenorowych partii w całej historii opery.
Umberto Giordano zaliczany jest do przedstawicieli tzw. włoskiego weryzmu, który stał się głośny w świecie u schyłku XIX w. Ów kierunek dominował jednak krótko, a najlepsze utwory werystyczne w gruncie rzeczy niewiele mają wspólnego z teoretycznymi założeniami, co potwierdza i „Andrea Chénier”. Zamiast opery bliskiej życia i codziennych spraw przedstawicieli społecznych nizin, jest to pełna namiętności opowieść miłosna z czarnym charakterem w tle.