Reklama

Komisarz UE: Jak zachęcić oszczędności w Europie do pracy?

Nadszedł czas, aby oszczędności Europy zaczęły pracować, z korzyścią dla każdego z nas, dla naszych rodzin i dla naszego wspólnego dobrobytu – pisze Maria Luís Albuquerque, komisarz UE ds. usług finansowych oraz unii oszczędności i inwestycji.

Publikacja: 30.09.2025 07:00

Maria Luís Albuquerque, komisarz Unii Europejskiej do spraw stabilności finansowej, usług finansowyc

Maria Luís Albuquerque, komisarz Unii Europejskiej do spraw stabilności finansowej, usług finansowych i unii rynków kapitałowych

Foto: EPA/OLIVIER HOSLET

Przez całe nasze życie pieniądze kształtują niektóre z najważniejszych decyzji dotyczących kupna domu, założenia rodziny i wychowania dzieci czy planowania przejścia na emeryturę. Nasza umiejętność podejmowania trafnych decyzji finansowych – jak planujemy budżet, jak wydajemy pieniądze i gromadzimy oszczędności – wpływa na jakość naszego życia, nasz dobrostan i możliwości. Wielu z nas uczy się jednak zarządzać finansami metodą prób i błędów.

Dzięki wiedzy i odpowiednim narzędziom każdy może podejmować takie decyzje z pełną świadomością. Wiedza finansowa to: umiejętność prowadzenia budżetu, obrony przed nadużyciami finansowymi czy unikania nadmiernego zadłużenia, a także umiejętność długoterminowego pomnażania oszczędności.

Komisja Europejska przyjęła nową strategię dotyczącą wiedzy finansowej. Naszym celem jest wspieranie Europejczyków na każdym etapie życia

Czym grozi brak wiedzy finansowej

Niestety poziom wiedzy finansowej w UE jest bardzo niski, wysokim może się pochwalić – jak wynika z najnowszego badania – tylko 18 proc. obywateli Unii. Nie dla wszystkich punkt startu jest taki sam. Kobiety często doświadczają luki płacowej, wiele z nich ma przerwy w karierze zawodowej, co uszczupla ich oszczędności. Rodziny o niskich dochodach są bardziej narażone na trudności finansowe. Osoby starsze mogą mieć problemy z obsługą bankowości internetowej i padać ofiarą oszustów. Migranci mogą nie rozumieć lokalnego systemu finansowego. Może to destabilizować ich sytuację finansową, a nawet prowadzić do wykluczenia finansowego.

Dlatego Komisja Europejska przyjęła nową strategię dotyczącą wiedzy finansowej. Naszym celem jest wspieranie Europejczyków na każdym etapie: od wczesnych lat życia, gdy dzieci uczą się w szkole, jak działają pieniądze, po wiek dojrzały, gdy celem jest przygotowanie się do emerytury. Nigdy nie jest za wcześnie i nigdy nie jest za późno na rozwijanie umiejętności finansowych.

Reklama
Reklama

Rachunki oszczędnościowo-inwestycyjne bardzo przypominają rachunek bankowy, ale z istotną różnicą: umożliwiają obywatelom bezpośrednie inwestowanie w akcje, obligacje lub fundusze – począwszy już od 10 euro

Podstawowa znajomość takich pojęć jak stopy procentowe, inflacja czy możliwości inwestycyjne, może mieć zasadnicze znaczenie dla bezpieczeństwa czy niezależności finansowej. Niektórzy już mogą znać organy publiczne i organizacje konsumenckie działające w ich otoczeniu lub online, które mogą pomóc w zaspokojeniu konkretnych potrzeb dotyczących edukacji finansowej. W nadchodzących latach działania te ruszą ze zdwojoną siłą w całej UE.

Wiedza to jednak tylko część sukcesu. Obywatele potrzebują również praktycznych możliwości oszczędzania. Zbyt często pieniądze po prostu tkwią na rachunkach bieżących lub oszczędnościowych. Są tam bezpieczne, to prawda, ale tracą wartość z powodu inflacji. Inwestowanie może wydawać się skomplikowane lub ryzykowne, ale jeśli jest realizowane mądrze, w perspektywie średnio- i długoterminowej, może chronić oszczędności, pomnażać je i pomagać w osiąganiu celów życiowych. Inwestując swoje pieniądze, obywatele pomagają jednocześnie finansować europejskie firmy, napędzając innowacje, tworzenie miejsc pracy i wzrost gospodarczy.

Czytaj więcej

Komisarz UE: Za dużo barier dzieli rynki kapitałowe w UE. Trzeba je zburzyć

Pora na rachunki oszczędnościowo-inwestycyjne

Aby ułatwić inwestowanie i uczynić je bardziej przystępnym, Komisja wprowadza plan działania dotyczący rachunków oszczędnościowo-inwestycyjnych. Rachunki te bardzo przypominają rachunek bankowy, ale z istotną różnicą: umożliwiają obywatelom bezpośrednie inwestowanie w akcje, obligacje lub fundusze – począwszy już od 10 euro lub równoważności tej kwoty. Rachunki oszczędnościowo-inwestycyjne są proste i przejrzyste oraz często wiążą się z korzyściami podatkowymi. I co najważniejsze, posiadacze takich rachunków mają pełną kontrolę nad tym, gdzie trafiają ich pieniądze.

W niektórych państwach UE rachunki oszczędnościowo-inwestycyjne już teraz cieszą się dużym powodzeniem. W innych rachunki te istnieją, ale nie oferują funkcji lub zachęt, które mogłyby je uczynić atrakcyjnymi. Nasz plan działania opiera się na najlepszych przykładach z Europy i całego świata. Zachęcamy wszystkie państwa członkowskie do jego przyjęcia. Cel jest jasny: udostępnienie tej możliwości wszystkim Europejczykom, niezależnie od tego, gdzie mieszkają.

Reklama
Reklama

Po co Unii unia oszczędności i inwestycji?

Przyszła konkurencyjność Europy zależy od przekierowania oszczędności na produktywne inwestycje. Chodzi także o coś więcej – obywatele zasługują na to, aby nagrodą za ich ciężką pracę było z biegiem czasu większe bezpieczeństwo finansowe i bogactwo.

Komisja Europejska stawia sobie za cel stworzenie unii oszczędności i inwestycji, która służy wszystkim. Lepsza wiedza finansowa i sprawiedliwy dostęp do możliwości inwestycyjnych zapewnią każdemu poczucie sprawczości i bezpieczeństwa oraz pozwolą lepiej przygotować się na przyszłość.

Nadszedł czas, aby oszczędności Europy zaczęły pracować – z korzyścią dla każdego z nas, dla naszych rodzin i dla naszego wspólnego dobrobytu.

Tytuł i śródtytuły od redakcji

Przez całe nasze życie pieniądze kształtują niektóre z najważniejszych decyzji dotyczących kupna domu, założenia rodziny i wychowania dzieci czy planowania przejścia na emeryturę. Nasza umiejętność podejmowania trafnych decyzji finansowych – jak planujemy budżet, jak wydajemy pieniądze i gromadzimy oszczędności – wpływa na jakość naszego życia, nasz dobrostan i możliwości. Wielu z nas uczy się jednak zarządzać finansami metodą prób i błędów.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Publicystyka
Jerzy Haszczyński: Czy Donald Trump wywalczył pokój dla Gazy? Rysują się problemy
Publicystyka
Antoni Kolek: Zburzyć Rzeczpospolitą Silosową. Czas na nową logikę rządzenia
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Jarosław Kaczyński nie potrzebuje gilotyny
Publicystyka
Ambasador Chin w Polsce: Chiny i Polska – przyjaciele na zawsze
Publicystyka
Marek A. Cichocki: Relacje Polska-Niemcy. Magiczne słowa pojednanie i wspólnota interesów
Reklama
Reklama