Reklama

Hitman: Znaleźć, zaplanować, zabić

To zawsze była kontrowersyjna gra. I trudno, żeby taką nie była – w końcu opowiada o płatnym mordercy. Człowieku, który ma za zadanie przenikać do starannie strzeżonych miejsc i pozbawiać życia wskazane osoby. Truje, podrzyna gardła, traktuje ofiary kwasem albo garotą. Podejrzewam, że to właśnie tematyka przyczyniła się do sukcesu „Hitmana". I to sporego, bo pomimo dwójki w tytule jest to już część siódma tej cenionej serii.

Aktualizacja: 21.12.2018 21:23 Publikacja: 20.12.2018 23:49

Hitman: Znaleźć, zaplanować, zabić

Foto: materiały prasowe

Jej popularność wynika z jeszcze jednej rzeczy. Otóż nie jest to zwykła strzelanina, w której wystarczy przedrzeć się przez kilka długich korytarzy, a potem sięgnąć po broń i zastrzelić wskazanego oprycha. Nie, tu się naprawdę kombinuje. Pokazuje to jedna z pierwszych misji „Hitmana 2", która toczy się na torze wyścigowym w Miami. Już na wejściu bohater jest dokładnie sprawdzany. Nie ma szans wnieść jakiejkolwiek broni, wokół roi się od przypadkowych ludzi, potencjalnych świadków zdarzenia, a cel znajduje się w strefie dla VIP, do której nie da się wejść bez specjalnego zaproszenia.

RP.PL i The New York Times

Kup roczną subskrypcję RP.PL i ciesz się dostępem do The New York Times!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Plus Minus
„Brat”: Bez znieczulenia
Plus Minus
„Twoja stara w stringach”: Niegrzeczne karteczki
Plus Minus
„Sygnaliści”: Nieoczekiwana zmiana zdania
Plus Minus
„Ta dziewczyna”: Kwestia perspektywy
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Hanna Greń: Fascynujące eksperymenty
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama