Reklama

Agata Maksimowska. Maleńkie zwycięstwo żydowskiego narodu

Jak zaczęłam śpiewać, w sali zapanowała cisza i wszyscy patrzyli tylko na mnie. Wpatrywali się w żydowską dziewczynę. A gdy piosenka się skończyła, cisza trwała nadal, aż nagle sala poderwała się bić brawo. Potem za kulisy zaczęli przychodzić Żydzi i mówić tym cichym głosem: „Wielkie dzięki".

Publikacja: 15.02.2019 18:00

Wizerunek menory, uznawanej za symbol judaizmu, dominuje na placu przed dworcem w Birobidżanie, stol

Wizerunek menory, uznawanej za symbol judaizmu, dominuje na placu przed dworcem w Birobidżanie, stolicy Żydowskiego Obwodu Autonomicznego

Foto: Shutterstock

Czasy głasnosti umożliwiły refleksję nad prawami człowieka, a upadek reżimu zainicjowanie upamiętnienia ofiar stalinizmu i pierwsze próby przywrócenia głosu grupom dyskryminowanym. Zmianie myślenia o państwie i społeczeństwie towarzyszył rozkwit nacjonalizmów. Rozmaite ugrupowania istniejące w dawnych republikach i obwodach odwoływały się do różnych koncepcji narodu, czy to opartego na krwi, związku z ziemią, czy też rozumianego jako wspólnota historyczna, tradycyjna lub obywatelska. Dla wielu z tych ruchów wspólna była idea suwerenności terytorium, w którego obrębie obywatele mogliby w sposób niezależny wpływać nie tylko na kwestie ekonomiczne, lecz także na życie społeczno-kulturalne. W tym czasie popularne stało się pojęcie odrodzenia narodowego, opartego na przekonaniu o przedradzieckim istnieniu narodów i kultur narodowych, które teraz wystarczy wskrzesić. Wiele grup próbowało stworzyć tę kulturę i tę wizję narodu od nowa, szukając w różnych miejscach inspiracji.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Kino, które smakuje. Jak jedzenie na ekranie karmi zmysły i wyobraźnię
Plus Minus
Paul Cézanne w Prowansji: śladami mistrza nowoczesnego malarstwa
Plus Minus
„Piątka dla zwierząt” – ustawa, która wstrząsnęła PiS i wciąż dzieli polityków
Plus Minus
Syn Lwa Pandższiru: Talibowie to brutalna mniejszość
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Realizm Leona XIV
Reklama
Reklama