Reklama
Rozwiń

Jan Maciejewski: Trawienie i myślenie

Czy coś tak niepraktycznego, względnego, kulturowo uwarunkowanego jak poczucie piękna może być wszczepionym przez naturę i wyrzeźbionym przez ewolucję mechanizmem umożliwiającym ludzkości przetrwanie?

Publikacja: 03.05.2019 18:00

Jan Maciejewski: Trawienie i myślenie

Foto: Fotorzepa/ Sławomir Mielnik

Czytam i czekam. Na to, że aż po stu latach ktoś w końcu zaprosi do tańca Maurice'a Maeterlincka, jego trylogię o kwiatach, pszczołach i mrówkach. O tym, co w tych trzech historiach mógł zobaczyć tylko poeta i dramaturg, walce o przetrwanie prowadzonej tak doskonale, że każda z nich zasługuje na miano dzieła sztuki. Budowa, kolory i zapach kwiatów, porządek ruchów owadów – każde z nich w najmniejszym szczególe dopracowane przez tysiące lat mądrości ewolucji. Tam, gdzie gra toczy się o dalsze trwanie gatunku, nie ma miejsca na zbędne gesty, nieszczere pozy, najmniejsze marnotrawstwo energii. Czytam wydaną ostatnio książkę Denisa Duttona, „Instynkt Sztuki. Piękno, zachwyt i ewolucja człowieka" i w pewnym momencie już wiem, że się nie doczekam.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Polityka końca świata
Plus Minus
Wróciliśmy do czasów sprzed cywilizacji
Plus Minus
Maciej Radziwiłł: Na samych interesach nie zbudujemy wspólnej tożsamości
Plus Minus
Kłamstwo katyńskie znów użyteczne
Plus Minus
Dostaliśmy premię za to, że byliśmy nowinką