Jan Maciejewski: Lewandowski jest jak mnich
Poddany ascetycznej, bezglutenowej diecie, sportowiec, okaz zdrowia i finansowego sukcesu zajął pozycję obsadzoną przed wiekami przez benedyktynów, cystersów czy kartuzów.
Jan Maciejewski: Trzeba głośno mówić
Bardziej niż czymkolwiek innym Wołyń jest opowieścią o samotności. O porzuceniu ogromnej masy swoich obywateli przez państwo, które zawsze miało na głowie coś ważniejszego; najpierw od ich życia, a potem od pamięci o ich śmierci.