Reklama
Rozwiń

Siwiec. Bohater odosobniony

Jak i kiedy historia potrafi wymóc na swych podopiecznych heroizm? Co tłumaczy ów specyficzny zbieg okoliczności, że zwykli ludzie stają się bohaterami i przyspieszają z wolna toczące się dzieje? Albo je zawracają? Czy istnieje jedna recepta?

Publikacja: 07.09.2013 16:00

Bogusław Chrabota

Bogusław Chrabota

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Filozofowie historii, a najczęściej udający ich hochsztaplerzy, szukają jakiejś uniwersalnej formuły od niepamiętnych czasów, ale nawet najwięksi z nich nigdy nie mieli do końca pewności, że zapanowali nad tą delikatną materią. Kiedy stajemy się bohaterami? Dociśnięci do muru? Czy raczej w chwili oddechu? W akcie rozpaczy? Czy na fali entuzjazmu? W desperacji? Powodowani szaleństwem? Czy raczej w pełnej przytomności umysłu? Przez przypadek? Czy wskutek gigantycznych wysiłków? Niech ktoś mądry powie. Jaka jest recepta? Jaka jedyna droga?

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Donald Trump, Ukraina i NATO. A co, jeśli prezydent USA ma rację?
Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy