Reklama

Memches: Nawiedzony dziwak Tomasz Budzyński

Koniec sierpnia 1984 roku. Połowa posępnej, przygnębiającej ostatniej dekady PRL. Wracając z wakacji, kupiłem w kiosku na warszawskim Dworcu Centralnym kolejny numer miesięcznika „Non Stop".

Aktualizacja: 14.05.2016 22:55 Publikacja: 14.05.2016 00:01

Memches: Nawiedzony dziwak Tomasz Budzyński

Foto: Fotorzepa

Byłem wówczas stałym czytelnikiem tego dodatku do „Tygodnika Demokratycznego" – organu Stronnictwa Demokratycznego, jednego z satelickich ugrupowań PZPR. Ktoś mógłby się zastanawiać, co interesującego mogło być w takim reżimowym czasopiśmie.

W tym przypadku „patronat" SD był rodzajem koncesji. „Non Stop" nie stanowił politycznego zagrożenia dla władzy ludowej, bo nie zajmował się polityką. Jego tematyką był bowiem po prostu rock. Czytelnik miesięcznika obcował z rozmaitymi przejawami kontrkultury, ale bynajmniej nieprezentowanymi jako przykłady degeneracji zachodniego społeczeństwa kapitalistycznego. Oczywiście tylko wtedy, gdy cenzura przepuszczała materiały, w których promowano twórczość zbuntowanych artystów.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Ścigany milczeniem
Plus Minus
Donald Trump wciąż fascynuje się Rosją. A Władimir Putin tylko na tym korzysta
Plus Minus
„Przy stole Jane Austen”: Schabowy rozważny i romantyczny
Plus Minus
„Langer”: Niedopisana dekoratorka i mdły arystokrata
Plus Minus
„Niewidzialny pożar. Ukryte koszty zmian klimatycznych”: Wolno płonąca planeta
Reklama
Reklama