Tomasz Terlikowski: Kościół ponadplemienny

Franciszek zagroził księżom z diecezji Ahiara w Nigerii, że jeśli w ciągu 30 dni nie podporządkują się biskupowi (który na swoje nieszczęście nie pochodzi z plemienia, do którego należy większość duchowieństwa), nie przeproszą i nie zadeklarują pełnego posłuszeństwa papieżowi, zostaną suspendowani.

Aktualizacja: 17.06.2017 17:18 Publikacja: 17.06.2017 00:01

Tomasz Terlikowski: Kościół ponadplemienny

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

„Jezus przypomina, że człowiek siejący zgorszenie musi ponieść tego konsekwencje" – oświadczył Ojciec Święty, wyjaśniając, skąd tak surowe podejście.

I zapewne nie byłoby o czym pisać, gdyby nie to, że – na swoją skalę – mamy w Polsce podobny problem. Nie, nie chodzi na szczęście o bunt kapłanów, którzy nie chcą przyjąć biskupa (takie numery zdarzały się wcale nie tak dawno w Szwajcarii czy Austrii, gdzie duchowni nie chcieli konserwatywnych i ortodoksyjnych biskupów, ale nie u nas). Mamy jednak problem z własną plemiennością, którą czasem stawiamy wyżej niż katolickość. A przecież, aby wiara i zaangażowanie społeczno-polityczne były właściwie ustawione, musi istnieć odpowiednia hierarchia wartości, w której – jakkolwiekby to źle brzmiało dla uszu osób niewierzących, albo wierzących we własne poglądy polityczne, a niekoniecznie w nauczanie Kościoła – Bóg, wiara i Kościół muszą być na pierwszym miejscu, a zaangażowanie polityczno-partyjne na dalszych (bo zapewne nawet nie na drugim czy trzecim, bo tam są rodzina i Ojczyzna). Jeśli tak nie będzie, jeśli plemienne (a polityka w Polsce ma coraz bardziej charakter plemienny) zaangażowania postawimy na pierwszym miejscu, to popadniemy w idolatrię, czyli poddawanie się wartościom czy instytucjom, które – nawet jeśli są ważne – to nie mogą być pierwsze. To zaś uniemożliwia prawdziwą wiarę, zastępuje ją kultem bałwanów.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Subskrybuj
gazeta
Plus Minus
Posłuchaj „Plus Minus”: Kiedyś to byli prezydenci
Plus Minus
„Historia miłosna”: Konserwatysta na lekcjach empatii
Plus Minus
„Polska na prochach”: Siatki pełne recept i leków
Plus Minus
„Ale wtopa”: Test na przyjaźnie
Plus Minus
„Thunderbolts*”: Antybohaterowie z przypadku
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem