“Frankfurter Allgemeine Zeitung” uważa, że “marzenie Bayernu o finale na Wembley wciąż jest żywe, ale bramka stracona z rzutu karnego pogarsza nastroje”. Dziennik “Welt” przekonuje, że “Real ma lepsze karty, by dostać się do finału, ale Bayern pokazał, że nadal jest siłą, z którą należy się liczyć”.
- Zaczęliśmy bardzo dobrze, w pierwszym kwadransie powinniśmy objąć prowadzenie - przyznał trener Bawarczyków Thomas Tuchel. - Nie zrealizowaliśmy jednak naszego planu, graliśmy coraz wolniej i coraz bardziej niepewnie, nie wiem dlaczego. Mieliśmy trudności z przyspieszeniem gry i wejściem w pole karne. Realowi wystarczyły dwie okazje, by strzelić dwa gole.
Bayern - Real. Co powiedział Carlo Ancelotti?
Kataloński “Mundo Deportivo” pisze o “nierozstrzygniętej bitwie”. “Vini przybliża do finału” - głosi ze swej okładki madrycka “Marca”, nie szczędząc pochwał dla Viniciusa Juniora. Brazylijczyk zdobył obydwie bramki dla Królewskich.
Czytaj więcej
Znów dostaliśmy rollercoaster w Lidze Mistrzów. Real prowadził z Bayernem w Monachium, by po dwóch ciosach tuż po przerwie leżeć na deskach, ale do remisu 2:2 doprowadził Vinicius. W środę drugi półfinał: Borussia Dortmund - PSG.
“El Pais” wychwala z kolei Toniego Kroosa, który zanotował efektowną asystę przy pierwszym z tych trafień. “Niemiecki geniusz to ten, który ma parasol, gdy nadchodzi ulewa, ten, który nosi mapę i latarkę, gdy zapada noc w nieznanym lesie”.