Piłkarze z Rotterdamu oddali na bramkę Szachtara szesnaście strzałów i zdobyli siedem bramek. Goście po przerwie rzadko opuszczali własną połowę boiska. Porażka Szachtara oznacza, że tej wiosny europejskich pucharów już w Warszawie nie będzie. Ukraińcy, skazani na tułaczkę i spędzający więcej czasu w samolotach niż na treningach, swoje międzynarodowe mecze - zarówno Ligi Mistrzów, jak i Ligi Europy - rozgrywali przy Łazienkowskiej.
Obroniła się większość faworytów. Jedyną bramkę dla Manchesteru zdobył Marcus Rashford i wyprzedził na klubowej liście najlepszych strzelców w europejskich pucharach Cristiano Ronaldo.
Czytaj więcej
Lech Poznań nie przestraszył się sztucznej trawy, ani 25 tys. kibiców i wygrał 3:0 z Djurgardens IF. Mistrz Polski zagra w ćwierćfinale Ligi Konferencji Europy. To historyczny sukces. Losowanie w piątek o 14:00.
Arsenal prowadził ze Sportingiem, ale Pedro Goncalves w drugiej połowie zdobył bramkę na 1:1 po bajecznym uderzeniu z połowy boiska. Lider Premier League grał u siebie i atakował, ale doszło do rzutów karnych. Piłkarze trzymali nerwy na wodzy, piłka siedem razy z rzędu lądowała w siatce. Pomylił się dopiero Gabriel Martinelli, a bramkarz Antonio Adan potwierdził, że to jego wieczór. Pieczątkę pod sukcesem Sportingu postawił Nuno Santos.
Losowanie kolejnych rund w piątek o 13:00 w Nyonie. Ćwierćfinały13 i 20 kwietnia, a półfinały - 11 i 18 maja. Finał Ligi Europy odbędzie się 31 maja na Puskas Arenie w Budapeszcie.