[b]Naczelny Sąd Administracyjny w siedmioosobowym składzie uwzględnił skargę kasacyjną w jednej z takich spraw (sygn. II GPS 3/08)[/b].
W rezultacie Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie ma zbadać, czy do okresu aplikacji można zaliczyć okres szkolenia już po złożeniu egzaminu adwokackiego.
Po nowelizacji w 2005 r. do prawa o adwokaturze wprowadzono odmienne zasady egzaminu dopuszczającego do zawodu. Izby adwokackie zorganizowały wówczas egzaminy dla aplikantów. Duża ich część zdała je jeszcze przed końcem ustawowego czasu aplikacji (trzy i pół roku) określonego w art. 76 ust. 1 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=166507]prawa o adwokaturze[/link].
Piotr B. zdał egzamin po dwóch latach i dziewięciu miesiącach szkolenia. Okręgowa Rada Adwokacka w Częstochowie podjęła uchwalę o wpisaniu go na listę adwokatów. Uchwała nie nabrała jednak mocy prawnej, ponieważ minister sprawiedliwości (do którego w 2006 r. wpłynęło prawie 300 podobnych uchwał ORA o wpisie) zgłosił sprzeciw.
– Chociaż zdałem egzamin adwokacki, uchwała nie obowiązuje, a ja od pięciu lat i trzech miesięcy jestem nieprzerwanie aplikantem. Moja sytuacja prawna i osobista stała się niepewna – żalił się Piotr B. podczas rozprawy w NSA. – W podobnym do mojego położeniu znalazło się więcej aplikantów w całej Polsce.