Zamiast zostać adwokatami, zostali na lodzie

Aplikanci, których wpisy na listę adwokatów zakwestionował minister sprawiedliwości z powodu krótszego okresu szkolenia, uzyskali szansę na uregulowanie swojej sytuacji

Publikacja: 20.10.2008 08:18

Zamiast zostać adwokatami, zostali na lodzie

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

[b]Naczelny Sąd Administracyjny w siedmioosobowym składzie uwzględnił skargę kasacyjną w jednej z takich spraw (sygn. II GPS 3/08)[/b].

W rezultacie Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie ma zbadać, czy do okresu aplikacji można zaliczyć okres szkolenia już po złożeniu egzaminu adwokackiego.

Po nowelizacji w 2005 r. do prawa o adwokaturze wprowadzono odmienne zasady egzaminu dopuszczającego do zawodu. Izby adwokackie zorganizowały wówczas egzaminy dla aplikantów. Duża ich część zdała je jeszcze przed końcem ustawowego czasu aplikacji (trzy i pół roku) określonego w art. 76 ust. 1 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=166507]prawa o adwokaturze[/link].

Piotr B. zdał egzamin po dwóch latach i dziewięciu miesiącach szkolenia. Okręgowa Rada Adwokacka w Częstochowie podjęła uchwalę o wpisaniu go na listę adwokatów. Uchwała nie nabrała jednak mocy prawnej, ponieważ minister sprawiedliwości (do którego w 2006 r. wpłynęło prawie 300 podobnych uchwał ORA o wpisie) zgłosił sprzeciw.

– Chociaż zdałem egzamin adwokacki, uchwała nie obowiązuje, a ja od pięciu lat i trzech miesięcy jestem nieprzerwanie aplikantem. Moja sytuacja prawna i osobista stała się niepewna – żalił się Piotr B. podczas rozprawy w NSA. – W podobnym do mojego położeniu znalazło się więcej aplikantów w całej Polsce.

Wcześniej WSA w Warszawie podzielił stanowisko ministra sprawiedliwości i orzekł, że dopuszczenie do egzaminu adwokackiego może nastąpić dopiero po zakończeniu całego okresu aplikacji, czyli po trzech latach i sześciu miesiącach. Tymczasem z indeksu Piotra B. wynika, że zaliczenia z części przedmiotów uzyskał on dopiero po zdaniu egzaminu adwokackiego oraz po uchwale o wpisie.

W skardze kasacyjnej Piotr B. zarzucił, iż sąd I instancji błędnie przyjął, że do czasu aplikacji adwokackiej nie zalicza się kontynuowania jej, po złożeniu egzaminu adwokackiego, na podstawie umowy o pracę z patronem.

NSA uwzględnił skargę i uchylił wyrok WSA, przekazując sprawę temu sądowi do ponownego rozpoznania. Za istotne uznał ustalenie, co oznacza ustawowy zwrot „odbycie aplikacji adwokackiej”. Art. 76 ust. 1 prawa o adwokaturze określa tylko okres odbywania aplikacji. Nie odnosi się natomiast do ustalenia jej początku i końca oraz do kwestii „doaplikowania” po zdaniu egzaminu.

Zdaniem siedmioosobowego składu NSA przesłanki odbycia aplikacji adwokackiej powinny być oceniane pod kątem zrealizowania jej programu i przygotowania aplikanta do wykonywania zawodu. Pod uwagę trzeba również brać zdany egzamin. O odbyciu aplikacji decydują organy samorządu adwokackiego, wydając odpowiednie zaświadczenia. Osoby, które je uzyskały, miały zaufanie do organów korporacyjnych.

Na sąd, który będzie powtórnie rozpatrywać sprawę, oraz na ministra sprawiedliwości nakłada to obowiązek oceny sytuacji, w której aplikant zakończył aplikację przed upływem terminu określonego w prawie o adwokaturze, zdał egzamin i uzyskał wpis na listę adwokacką.

[b]Naczelny Sąd Administracyjny w siedmioosobowym składzie uwzględnił skargę kasacyjną w jednej z takich spraw (sygn. II GPS 3/08)[/b].

W rezultacie Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie ma zbadać, czy do okresu aplikacji można zaliczyć okres szkolenia już po złożeniu egzaminu adwokackiego.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Prawo karne
Morderstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Obrońca podejrzanego: nie przyznał się
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rekordowe odszkodowanie dla pacjenta. Miał operację kolana, wypisano go bez nogi
Prawo dla Ciebie
Jest decyzja SN ws. wytycznych PKW. Czy wstrząśnie wyborami?
Prawo karne
Mieszkanie Nawrockiego. Nieprawdziwe oświadczenia w akcie notarialnym – co na to prawo karne?
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem