Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny, oddalając skargę kasacyjną wojewody małopolskiego na [b]wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie (sygn.II OSK 952/08)[/b].
Jeżeli jednak zwolnienie ma nastąpić w związku z wykonywaniem przez radnego mandatu, rada jest zobowiązana odmówić zgody.
Wojewoda zwrócił się do WSA o stwierdzenie nieważności uchwały rady miejskiej w Andrychowie. Do tej właśnie rady wystąpiła Spółdzielnia Pracy Metalowców „Jedność” w Andrychowie o wyrażenie zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radnym Stanisławem P. Powołując się na art. 53 § 1 pkt b kodeksu pracy, spółdzielnia chciała zwolnić go bez wypowiedzenia z racji długotrwałej niezdolności do pracy spowodowanej wypadkiem.
Rada odmówiła wyrażenia zgody. W uzasadnieniu podjętej w tej sprawie uchwały podała, że do zakończenia świadczenia rehabilitacyjnego pozostały radnemu tylko dwa miesiące. Potem, zgodnie z opinią lekarską, prawdopodobnie wróci do pracy. Powołała się również na fakt, że przed wypadkiem przepracował on w spółdzielni 26 lat, a ostatnie osiem jako jej prezes.
Wojewoda twierdził, że rada może nie wyrazić zgody na zwolnienie radnego tylko wtedy, gdy ma ono związek z wykonywaniem przez niego mandatu. Tutaj przyczyna była inna. Okazało się też, że Stanisław P. został uznany za trwale niezdolnego do pracy, dostał rentę i nie podejmie już pracy zawodowej. Ale przejście pracownika na rentę także wymaga rozwiązania stosunku pracy, a więc i zgody rady.