Jeśli zgłoszenie nie spełnia warunków formalnych, sędzia komisarz zarządza jego zwrot. Zarządzenie to wierzyciel może kwestionować, wnosząc zażalenie.
[b]Sąd Najwyższy w podjętej uchwale (sygn. III CZP 88/08)[/b] stwierdził, że [b]od takiego zażalenia należy się opłata sądowa podstawowa, tj. w kwocie 30 zł.[/b]
Warunki formalne zgłoszenia wierzytelności określają art. 239 i art. 240 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=169085]ustawy z 2003 r. – Prawo upadłościowe i naprawcze[/link]. Do zgłoszenia tego trzeba dołączyć oryginał lub notarialnie poświadczony odpis dokumentu uzasadniającego zgłoszenie (np. wyroku, ugody sądowej). Dokument taki może też poświadczyć adwokat lub radca prawny będący pełnomocnikiem wierzyciela.
Z powodu niedopełnienia warunków formalnych sędzia komisarz postępowania upadłościowego spółki z o.o. Orlen Transport wydał zarządzenie o zwrocie zgłoszenia wierzytelności Haliny i Jerzego P. Wniósł je ich fachowy pełnomocnik – adwokat. On też złożył w terminie zażalenie na to zarządzenie i wniósł opłatę sądową od niego w kwocie 30 zł. Sędzia komisarz uznał ją za prawidłową i przekazał akta do sądu upadłościowego. Sąd ten jednak przed merytorycznym rozpatrzeniem zażalenia powziął wątpliwość, czy wniesiona opłata jest prawidłowa. Zwrócił się o jej rozstrzygnięcie do Sądu Najwyższego.
Powodem wątpliwości był przede wszystkim art. 75 pkt 3 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=179014]ustawy z 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych[/link]. W myśl tego przepisu opłatę stałą pobiera się m.in. od zażalenia na postanowienia wydane w postępowaniu upadłościowym i naprawczym. Za tym, że taka opłata obciąża również zażalenie na postanowienie o zwrocie zgłoszenia wierzytelności, może przemawiać to, iż w myśl art. 75 pkt 4 ustawy z 2005 r. pobiera się ją od sprzeciwu co do uznania lub odmowy uznania zgłoszonych wierzytelności. Wówczas – rozumował sąd upadłościowy – wszystkie opłaty pobierane w postępowaniu upadłościowym i naprawczym byłyby takie same – 200 zł.