Nadpłatę podatku za aromaty należy zwrócić

Zwrot nadpłaty za pobrany bezpodstawnie podatek przysługuje także wówczas, gdy danina została wliczona do ceny wyrobów bądź usług – uznał sąd w Warszawie.

Aktualizacja: 25.11.2008 03:30 Publikacja: 25.11.2008 00:30

Nadpłatę podatku za aromaty należy zwrócić

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Uzasadniając wyrok, Wojewódzki Sąd Administracyjny podkreślił (sygn. III SA/Wa 952/08), że nie zgadza się z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego z 6 marca 2002 r. (sygn. P 7/00).

TK stwierdził wówczas, iż mimo że przepis, na podstawie którego pobrano podatek, okazał się niekonstytucyjny, zapłacony podatek nie podlega zwrotowi, gdyż został doliczony do ceny sprzedaży. Uszczuplenie nie dotknęło więc podatnika (którym jest producent, usługodawca lub importer), lecz nabywców wyrobów.

To pierwszy wyrok, który idzie pod prąd temu kontrowersyjnemu orzeczeniu TK.

 

 

Sprawa dotyczyła podatku akcyzowego, który spółka Aromes Group z Grodziska Mazowieckiego płaciła za sprowadzone z zagranicy aromaty spożywcze zawierające m.in. alkohol etylowy (pisaliśmy o tym: „Kto się wzbogaci na aromatach”, „Rz” z 7 listopada). Było to zgodne z obowiązującym wtedy rozporządzeniem z 2002 r. ministra finansów do ustawy z 1993 r. o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym. Niezgodne jednak z załącznikiem do ustawy, który nie wymieniał aromatów.

Minister finansów, upoważniony w ustawie jedynie do ustalenia stawek podatku akcyzowego w rozporządzeniu, rozszerzył w nim jednak katalog wyrobów akcyzowych o… aromaty.

Nie był to zresztą odosobniony przypadek. Zarówno WSA, jak i Naczelny Sąd Administracyjny orzekały już w podobnych sprawach dotyczących nadpłaty akcyzy od aromatów. Korzystne dla podatników orzeczenia opierały się jednak przede wszystkim na tezie, że rozporządzenie nie może modyfikować ustawowej listy wyrobów akcyzowych. Kwestia zwrotu nadpłaconego podatku wówczas, gdy został on wliczony w cenę już sprzedanych wyrobów, schodziła na dalszy plan. Organy podatkowe próbowały rozszerzać skutki wyroku TK na inne sprawy, poza zakres tej, w której orzekał Trybunał.

– Skarżący miał rację, że zapłacił podatek, który się nie należał, pobrany na podstawie rozporządzenia. Przysługuje mu więc zwrot nadpłaty – powiedział sędzia Sylwester Golec.

 

 

Uchylając zaskarżone decyzje organów celnych, sąd odniósł się do wspomnianego wyroku TK. Przypomniał, że chociaż wydano go w analogicznej sprawie, nie ma on ogólnej mocy wiążącej. Wyprowadzonych tam wniosków nie można automatycznie przenosić do innych spraw. Sąd nie musi więc stosować się do tego wyroku.

W przepisach ordynacji podatkowej dotyczących zwrotu podatku nienależnego nie występuje, wynikający z orzeczenia TK, warunek zwrotu tylko wówczas, gdy to podatnik, a nie jego kontrahenci, poniósł ciężar opodatkowania. Skoro zatem w ordynacji podatkowej nie ma takiego wymogu, nie można go wprowadzać do oceny wniosku o stwierdzenie nadpłaty. Należało stwierdzić nadpłatę bez uzależniania jej zwrotu od udowodnienia, że podatnik nie poniósł ciężaru opodatkowania. Tzn. wliczył podatek do ceny sprzedaży i został mu on zrekompensowany przez kontrahentów.

Wyrok jest nieprawomocny. – Czekamy na pisemne uzasadnienie i dopiero potem podejmiemy decyzję o ewentualnym złożeniu skargi kasacyjnej do NSA – powiedział Piotr Tałałaj, rzecznik prasowy Izby Celnej w Warszawie.

– Trzeba pamiętać, że wyrok wiąże strony w konkretnej sprawie. Wygrana tego podatnika nie oznacza więc automatycznego zwrotu nadpłaty dla pozostałych – powiedział „Rz” Witold Lisicki, rzecznik prasowy szefa Służby Celnej.

 

 

Wyrok TK był w zasadzie jedynym takim przypadkiem, kiedy Trybunał zinterpretował własny wyrok, wychodząc poza sentencję. Wyrok ten wzbudził wiele kontrowersji wśród konstytucjonalistów i ekspertów prawa podatkowego. Na jego tle spory podatników z organami przeniosły się do sądów.

Jeśli weźmiemy pod uwagę, że wyrok sądu administracyjnego wiąże ten sąd, organ podatkowy i podatnika, to aby otrzymać zwrot nadpłaconej akcyzy, trzeba wystąpić do organu celnego w swojej sprawie indywidualnie.

W Polsce nie ma prawa precedensowego. Jest jednak coś takiego, co powszechnie określa się mianem utrwalonej linii orzeczniczej. Oznacza to, że podatnicy mogą w swoich wnioskach o stwierdzenie nadpłaty powoływać się na ten właśnie wyrok. On też, a raczej jego uzasadnienie, może być wskazówką dla innych składów sędziowskich w podobnych sprawach.

 

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

Uzasadniając wyrok, Wojewódzki Sąd Administracyjny podkreślił (sygn. III SA/Wa 952/08), że nie zgadza się z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego z 6 marca 2002 r. (sygn. P 7/00).

TK stwierdził wówczas, iż mimo że przepis, na podstawie którego pobrano podatek, okazał się niekonstytucyjny, zapłacony podatek nie podlega zwrotowi, gdyż został doliczony do ceny sprzedaży. Uszczuplenie nie dotknęło więc podatnika (którym jest producent, usługodawca lub importer), lecz nabywców wyrobów.

Pozostało 89% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"