[srodtytul]Skąd to rozstrzygnięcie[/srodtytul]
Sąd stwierdził, że skarga nie jest zasadna. Przypomniał, że podstawę rozstrzygnięcia stanowi art. 64e [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=A92FD091D72E76DA1810F8C6C821450F?id=179915]ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji[/link]. Przewiduje on możliwość umorzenia kosztów egzekucyjnych, jeżeli: stwierdzono nieściągalność od zobowiązanego dochodzonego obowiązku lub gdy zobowiązany wykaże, że nie jest w stanie ponieść kosztów egzekucyjnych bez znacznego uszczerbku dla swojej sytuacji finansowej; za umorzeniem przemawia ważny interes publiczny; ściągnięcie tylko kosztów egzekucyjnych spowodowałoby niewspółmierne wydatki egzekucyjne.
Problem sprowadzał się do oceny, czy w tej sprawie organ orzekający działał w warunkach uznania administracyjnego. Zastosowanie tej instytucji prawa administracyjnego możliwe jest bowiem dopiero w sytuacji, gdy zostanie stwierdzone istnienie przesłanek, od których wystąpienia przepis prawa uzależnia podjęcie rozstrzygnięcia korzystnego dla strony. Wtedy to, korzystając z uznania administracyjnego, organ wydający decyzję dokonuje wyboru rozstrzygnięcia i może – mimo istnienia przesłanek – odmówić uwzględnienia wniosku strony.
Natomiast stwierdzenie braku przesłanek zawsze skutkować będzie odmową uwzględnienia wniosku. W takim przypadku organ nie ma możliwości wyboru między pozytywnym a negatywnym dla strony rozstrzygnięciem.
Zdaniem sądu organy orzekające prawidłowo oceniły, że nie wystąpiły przesłanki wnioskowanego przez skarżącego umorzenia kosztów egzekucyjnych.
[b]Skarżący jak każdy inny wierzyciel obciążony kosztami wszczętej na jego wniosek egzekucji ma pełne prawo występować o umorzenie tych kosztów. Ma też pełne prawo oczekiwać, że jego wniosek zostanie wnikliwie rozpatrzony. Jednak tak jak każdy inny wierzyciel, dokonuje wyboru okoliczności, jakie wskaże na poparcie swego wniosku i jakie dowody przedstawi organowi egzekucyjnemu. [/b]