Reklama
Rozwiń

Podwyższasz cenę, masz zaległość

Firma, która zmieniła warunki umowy i dostała większą kwotę od klienta, musi zrobić wsteczną korektę VAT

Publikacja: 10.11.2009 07:00

Podwyższasz cenę, masz zaległość

Foto: www.sxc.hu

Tak wynika z orzeczenia [b]Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie (sygn. III SA/Wa 712/09[/b]).

Niestety, stanowisko to może bardzo utrudnić życie przedsiębiorcom. Wiele umów jest bowiem rozliczanych na podstawie prognoz, a ostateczna cena znana jest dopiero po obliczeniu kosztów. Jeśli wzrośnie i firma będzie musiała dokonać wstecznej korekty, okaże się, że powstała u niej zaległość podatkowa.

[srodtytul]Nieważne przyczyny korekty [/srodtytul]

Sprawa rozstrzygana przez WSA dotyczyła interpretacji, o którą wystąpiła firma leasingowa. Zakładała ona, że już po zawarciu umowy może dojść do zmian zasad rozliczania z klientem. Ich konsekwencją będzie zwiększenie wartości poszczególnych rat leasingowych.

W wypadku umowy leasingu finansowego, tak jak dostawy towarów, obowiązek podatkowy powstaje na zasadach ogólnych (z chwilą wystawienia faktury, nie później niż w siódmym dniu od wydania towaru). Zdaniem spółki zwiększenie ceny powinno skutkować podwyższeniem VAT w miesiącu wystawienia faktury korygującej (w którym także zawarto aneks do umowy). Zmiana wartości rat nastąpiła bowiem w wyniku późniejszych zdarzeń, których nie można było przewidzieć w chwili sprzedaży.

Reklama
Reklama

Fiskus uznał jednak, że korekta zwiększająca VAT powinna być rozliczona w miesiącu, w którym wystawiono pierwotną fakturę, bez względu na jej przyczyny. Spółce nie pomogła skarga do sądu. Nie przekonał go argument, że takie podejście sprawi, iż firma będzie miała zaległość podatkową (od której trzeba zapłacić odsetki za zwłokę). I to mimo że w momencie wystawienia faktury pierwotnej nie mogła przewidzieć, jaka ostatecznie będzie wysokość podstawy opodatkowania.

Sąd podkreślił, że zasady rozliczania korekty powinny być jednakowe dla wszystkich podatników bez względu na to, czy podwyższają cenę wskutek pomyłki czy też aneksu do umowy.

[srodtytul]Fiskus i sąd zmieniają zdanie [/srodtytul]

To niespodziewane rozstrzygnięcie. Do tej pory z orzecznictwa sądowego wynikało, że sposób rozliczenia zależy od przyczyny korekty.

Jeśli jej powodem były zdarzenia, które zaistniały już po wystawieniu prawidłowej faktury pierwotnej, większy VAT wykazywaliśmy w bieżącej deklaracji. Korektę wsteczną robiliśmy natomiast wówczas, gdy podwyżka spowodowana była pomyłką w cenie.

Przykładowo Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. I FSK 1875/08) uznał, że jeśli pierwotna faktura była wystawiona prawidłowo, a konieczność korekty wiąże się z okolicznościami, które nastąpiły później, rozlicza się ją na bieżąco. Po stronie podatników stawał też WSA w Warszawie (sygn. III SA/Wa 1516/07 i III SA/Wa 424/09). W tym ostatnim wyroku wyraźnie stwierdzono: “Podatnik nie powinien ponosić niekorzystnych skutków podatkowych z powodu wystąpienia zdarzeń, których nie może przewidzieć w dacie wystawiania faktury pierwotnej”.

Reklama
Reklama

Długo też tak uważały organy podatkowe (np. [b]interpretacja Izby Skarbowej we Wrocławiu, nr PP I 443/1771/05/AW, Pierwszego Urzędu Skarbowego Łódź-Górna, nr III/443-73/06/MC, Urzędu Skarbowego w Krośnie, nr US. PP/443-33/07)[/b]. Ostatnio jednak zmieniły zdanie (np. [b]interpretacja Izby Skarbowej w Warszawie, nr IPPP2/443-469/09-2/SAP[/b]).

[ramka] [b]Komentuje: Bartłomiej Kołodziej, doradca podatkowy w PricewaterhouseCoopers[/b]

To normalna praktyka, że firmy najpierw wystawiają fakturę z oszacowaną ceną, a dopiero po zakończeniu kontraktu wiedzą, ile naprawdę kosztował. Cena może się zmienić także w trakcie umowy. Czy wykonawca ma być za to karany odsetkami od zaległości podatkowej? Taki może być skutek wyroku WSA. Trudno się z nim zgodzić. Podatnik nie jest wróżką i nie zdoła przewidzieć, o ile zmieni się cena usługi. Jeśli prawidłowo rozliczył pierwotną fakturę, to nie może ponosić negatywnych konsekwencji późniejszej zmiany umowy (do czego strony mają pełne prawo). Zaległość podatkowa to podatek niezapłacony w terminie, a tu przecież w pierwotnym rozliczeniu było wszystko w porządku.[/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[mail=p.wojtasik@rp.pl]p.wojtasik@rp.pl[/mail][/i]

Tak wynika z orzeczenia [b]Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie (sygn. III SA/Wa 712/09[/b]).

Niestety, stanowisko to może bardzo utrudnić życie przedsiębiorcom. Wiele umów jest bowiem rozliczanych na podstawie prognoz, a ostateczna cena znana jest dopiero po obliczeniu kosztów. Jeśli wzrośnie i firma będzie musiała dokonać wstecznej korekty, okaże się, że powstała u niej zaległość podatkowa.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Reklama
Sądy i trybunały
Coraz więcej wakatów w Trybunale Konstytucyjnym. Prawnicy mówią, co trzeba zrobić
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Prawnicy
Prof. Marcin Matczak: Dla mnie to podważalny prezydent
Zawody prawnicze
Rząd zmieni przepisy o zawodach adwokata i radcy. Projekt po wakacjach
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
Podatki
Rodzic może stracić ulgi w PIT, jeśli dziecko za dużo zarobi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama