Tak wynika z orzeczenia [b]Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie (sygn. III SA/Wa 712/09[/b]).
Niestety, stanowisko to może bardzo utrudnić życie przedsiębiorcom. Wiele umów jest bowiem rozliczanych na podstawie prognoz, a ostateczna cena znana jest dopiero po obliczeniu kosztów. Jeśli wzrośnie i firma będzie musiała dokonać wstecznej korekty, okaże się, że powstała u niej zaległość podatkowa.
[srodtytul]Nieważne przyczyny korekty [/srodtytul]
Sprawa rozstrzygana przez WSA dotyczyła interpretacji, o którą wystąpiła firma leasingowa. Zakładała ona, że już po zawarciu umowy może dojść do zmian zasad rozliczania z klientem. Ich konsekwencją będzie zwiększenie wartości poszczególnych rat leasingowych.
W wypadku umowy leasingu finansowego, tak jak dostawy towarów, obowiązek podatkowy powstaje na zasadach ogólnych (z chwilą wystawienia faktury, nie później niż w siódmym dniu od wydania towaru). Zdaniem spółki zwiększenie ceny powinno skutkować podwyższeniem VAT w miesiącu wystawienia faktury korygującej (w którym także zawarto aneks do umowy). Zmiana wartości rat nastąpiła bowiem w wyniku późniejszych zdarzeń, których nie można było przewidzieć w chwili sprzedaży.