Użycie środków przymusu bezpośredniego, np. kajdanek, przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego może nastąpić jedynie w ściśle określonych wypadkach – kiedy zatrzymywany nie podporządkowuje się poleceniom funkcjonariusza – orzekł [b]10 marca 2010 r. Trybunał Konstytucyjny (U 5/07)[/b].
Tym samym Trybunał podzielił racje rzecznika praw obywatelskich i uznał nie tylko za niekonstytucyjny, ale i niezgodny z ustawą o CBA jeden z przepisów rozporządzenia dotyczącego stosowania przez CBA środków przymusu bezpośredniego.
Stanowi on, że kajdanki i prowadnice (środki obezwładniające) stosuje się na polecenie sądu i prokuratura wobec osób podejrzanych lub oskarżonych o popełnienie przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu albo skazanych za takie przestępstwo.
– Zastosowanie kajdanek lub prowadnic może nie być w ogóle potrzebne, jeśli osoba, do której kierowane jest polecenie podporządkowania się, poleceniu temu się podporządkuje – uzasadniał TK.
Podkreślał także, że niepodporządkowanie się poleceniu (czy też poleceniom) funkcjonariusza stanowi podstawową i konieczną przesłankę zastosowania wszystkich środków przymusu bezpośredniego, także kajdanek i prowadnic.