Trybunał zajmie się odmową powołania sędziego

Czy prezydent ma prawo nie powołać na urząd sędziego osoby pozytywnie zaopiniowanej? Sprawę rozwikła Trybunał Konstytucyjny

Publikacja: 07.07.2010 04:57

Trybunał zajmie się odmową powołania sędziego

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Skarga Leszka H. została właśnie zarejestrowana przez Trybunał Konstytucyjny. Chodzi o sędziego niepowołanego na urząd przez prezydenta. Leszek H. w 2006 r. złożył wniosek o powołanie na wolne stanowisko sędziego Sądu Okręgowego w Warszawie, a Krajowa Rada Sądownictwa rozpatrzyła go pozytywnie.

Sprawa trafiła do prezydenta. Ten czekał dwa i pół roku, wreszcie w postanowieniu odmówił skarżącemu powołania na urząd sędziego.

W podobnej sytuacji znalazło się kilku innych sędziów. Ich sprawy trafiały do wojewódzkich sądów administracyjnych i Naczelnego Sądu Administracyjnego. Te zawieszały postępowanie do czasu rozpoznania przez TK skarg sędziów, którzy nie doczekali się powołania.

Skarżący uważa, że naruszono jego prawo do sądu, przyjmując, iż na postanowienie prezydenta niekorzystne dla skarżącego nie służy odwołanie do sądu. A przecież rozstrzyga ono ostatecznie o wolnościach i prawach skarżącego. Skarżący przywołuje też art. 77 ust. 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=6D7659E8266AB54E77D8A10FD42C061A?id=77990]konstytucji[/link], który stanowi, że ustawa nie może nikomu zamykać drogi sądowej dochodzenia naruszonych wolności i praw.

Na tym nie koniec. Leszek H. zarzuca też naruszenie zasady równości wobec prawa i niedyskryminacji w życiu społecznym w związku z zasadą dostępu do służby publicznej. Jego zdaniem spełnił wszystkie wymagania, aby zostać powołanym na urząd.

Tak więc przepis [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=07255E9D2BDB738DB076FD7929D8A494?id=162548]ustawy o ustroju sądów powszechnych[/link] (art. 55), który dopuszcza możliwość odmowy powołania sędziego bez podania uzasadnienia, zawiera bliżej niesprecyzowane kryterium nieprzewidziane w ustawie. Kryterium to nie było stosowane do innych sędziów (w szczególności powoływanych przez innych prezydentów).

W skardze pojawia się też argument, że obligatoryjny charakter powołania sędziego wynika z zasad niezawisłości sędziowskiej i niezależności sądów.

„Powołanie jest bowiem elementem, który gwarantuje sędziemu niezawisłość” – napisano w skardze. Dlatego też odmowa powołania może być traktowana jako ingerencja w niezależność i niezawisłość.

[ramka] [b][link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/07/07/trybunal-zajmie-sie-odmowa-powolania-sedziego/]Skomentuj ten artykuł[/link][/b][/ramka]

Skarga Leszka H. została właśnie zarejestrowana przez Trybunał Konstytucyjny. Chodzi o sędziego niepowołanego na urząd przez prezydenta. Leszek H. w 2006 r. złożył wniosek o powołanie na wolne stanowisko sędziego Sądu Okręgowego w Warszawie, a Krajowa Rada Sądownictwa rozpatrzyła go pozytywnie.

Sprawa trafiła do prezydenta. Ten czekał dwa i pół roku, wreszcie w postanowieniu odmówił skarżącemu powołania na urząd sędziego.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rekordowe odszkodowanie dla pacjenta. Miał operację kolana, wypisano go bez nogi
Prawo karne
Czy Mieszko R. brał substancje psychoaktywne? Są wyniki badań
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem