Wyzbycie się majątku z krzywdą dla wierzycieli

Dłużnikowi nie wolno wyzbywać się nieruchomości po to, by uniemożliwić ściągnięcie z niej długów

Aktualizacja: 19.10.2010 04:48 Publikacja: 19.10.2010 03:00

Wyzbycie się majątku z krzywdą dla wierzycieli

Foto: www.sxc.hu

Z kolei wierzyciel kwestionujący darowiznę czy sprzedaż nieruchomości dłużnika nie może ograniczyć się do podania ogólnej kwoty swych należności.

[b]Sąd Najwyższy w wyroku z 13 października 2010 r. (I CSK 594/09)[/b] uznał, że jeśli nie dysponuje on w momencie wnoszenia pozwu tytułem wykonawczym stwierdzającym wierzytelność, to musi dokładnie ją określić.

[srodtytul]Mieszkanie dla niemowlęcia [/srodtytul]

W sprawie chodzi o umowę darowizny, którą małżonkowie Roman P. i Jolanta Ł.P. zawarli w czerwcu 2001 r. ze swym sześciotygodniowym wówczas synem Adamem P. W jej wyniku chłopiec stał się właścicielem ponadstumetrowego mieszkania położonego w Warszawie.

Małżonkowie P. są wspólnikami spółki jawnej Holzwerk produkującej sklejki, płyty laminowane, meble itp. W chwili dokonywania przez nich darowizny spółka miała liczne długi wobec swych kontrahentów wynikające z niezapłaconych faktur za dostarczone jej towary. Wśród nich były też faktury wystawione w 2000 r. przez spółkę z o.o.

W wyniku kolejnych cesji nabywcą wierzytelności z nich wynikających stała się spółka z o.o. Patron. Spółka Maximum, będącą jej poprzedniczką, uzyskała wcześniej wyroki zasądzające na swą rzecz na podstawie tych faktur ponad 3,7 mln zł.

Wcześniej, w 2006 r., wystąpiła do sądu przeciwko Adamowi P. z powództwem na podstawie art. 527 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=86F27ADE2102E1D67842E76D535F1BD1?id=70928]kodeksu cywilnego[/link], zwanym skargą pauliańską. Domagała się uznania darowizny z czerwca 2001 r. za bezskuteczną wobec niej.

Choć dłużnikiem z racji faktur z 2000 r. była spółka jawna, to małżonkowie P. jako wspólnicy solidarnie odpowiadają na podstawie art. 22 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=D98F1AA7C22E634122505EB78E6E3E90?id=133014]kodeksu spółek handlowych[/link] za jej długi całym swym majątkiem bez ograniczeń.

[srodtytul]Spółka upadła, wspólnicy bez majątku [/srodtytul]

W październiku 2004 r. sąd ogłosił upadłość spółki Holzwerk z możliwością zawarcia układu. Zgłosiło się ok. 300 wierzycieli. Do zawarcia układu doszło w 2007 r. Układ nie został wykonany, a w styczniu 2010 r. sąd ogłosił upadłość likwidacyjną spółki, w marcu zaś – upadłość małżonków P. jako przedsiębiorców.

Małżonkowie P. nie dysponują żadnym majątkiem, z którego mogliby spłacić obciążające ich długi. We wrześniu 2004 r. sprzedali mieszkanie, w którym nadal zresztą z przyzwoleniem właściciela mieszka Roman P., w 2007 r. darowali pewne nieruchomości swemu drugiemu synowi, w czerwcu 2008 r. sprzedali matce Romana P. inną swą nieruchomość. Tę ostatnią transakcję wskutek skargi pauliańskiej wierzyciela sąd prawomocnym wyrokiem uznał za bezskuteczną wobec niego.

Inaczej rzecz się ma z umową darowizny z czerwca 2001 r. [b]Sąd I instancji wyrokiem z 2008 r.[/b] oddalił żądanie spółki Patron. W ocenie tego sądu przesłanki uznania darowizny za bezskuteczną przewidziane w art. 527 k.c. nie zostały spełnione.

Sąd przyjął, że dla tej oceny decydująca jest sytuacja z chwili dokonywania kwestionowanej czynności. Stan majątkowy małżonków P. jako wspólników spółki jawnej był w czerwcu 2001 r. taki, że darowizna mieszkania nie spowodowała ich niewypłacalności ani też wskutek niej nie stali się oni niewypłacalni w stopniu wyższym niż przed jej dokonaniem.

[srodtytul]Zdecydowały względy procesowe [/srodtytul]

[b]Sąd II instancji wyrokiem z lutego 2009 r. [/b]oddalił apelację spółki Patron. W jego ocenie powództwa tej spółki nie można było uwzględnić także ze względu na sposób sformułowania żądania. Dla skuteczności skargi pauliańskiej wierzyciel musi m.in. sprecyzować kwotę swej wierzytelności.

W skardze kasacyjnej spółka zarzucała przede wszystkim naruszenie art. 527 k.c. wskutek jego niezastosowania. Przekonywała, że sąd I instancji powinien wziąć pod rozwagą okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia z chwili wydania własnego werdyktu. Te zaś znacznie różniły się od tych z chwili orzekania przez sąd I instancji.

Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną, ale w tej ważnej kwestii się nie wypowiedział. Sędzia sądu apelacyjnego Jan Kremer orzekający w SN zaznaczył, że [b]o oddaleniu zadecydowały względy procesowe. Zgłaszający roszczenie pauliańskie musi określić wierzytelność i jej wysokość.

W tej sprawie nie było tytułu wykonawczego, który by to stwierdzał[/b]. W jej toku podawano różne kwoty. Początkowo było to 350 tys. zł, potem inaczej. Jeśli wierzytelności jest kilka, trzeba podać kwotę każdej z nich.

W tym kontekście sędzia odwołał się do art. 533 k.c. Pozwala on osobie, która uzyskała korzyść majątkową wskutek czynności krzywdzącej wierzycieli, zachować przedmiot nią objęty, jeśli zaspokoi wierzyciela albo wskaże wystarczające do tego mienie dłużnika.

Sędzia zaznaczył, że ze względu na oddalenie skargi z przyczyn procesowych nie ma potrzeby odnoszenia się do zawartych w niej zarzutów naruszenia prawa materialnego, które – przynajmniej w części – mogłyby okazać się zasadne.

[ramka][b]Gdy dłużnik wyzbywa się majątku[/b]

Skarga pauliańska przewidziana w art. 527 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=86F27ADE2102E1D67842E76D535F1BD1?id=70928]kodeksu cywilnego[/link] pozwala wierzycielowi żądać uznania czynności, w wyniku której osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową, za bezskuteczną (nieistniejącą).

Według art. 527 § 1 k.c. wchodzi to w rachubę, jeżeli dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli, a osoba trzecia o tym wiedziała lub przy zachowaniu należytej staranności mogła się dowiedzieć.

Jeśli wskutek czynności dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli korzyść majątkową uzyskała osoba będąca w bliskim stosunku z dłużnikiem, domniemywa się, że osoba ta wiedziała, iż dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli.

W art. 527 § 2 k.c. zapisano, że czynność prawna jest dokonana z pokrzywdzeniem wierzycieli, jeśli wskutek tej czynności dłużnik stał się niewypłacalny albo stał się niewypłacalny w wyższym stopniu, niż był przed jej dokonaniem.[/ramka]

Z kolei wierzyciel kwestionujący darowiznę czy sprzedaż nieruchomości dłużnika nie może ograniczyć się do podania ogólnej kwoty swych należności.

[b]Sąd Najwyższy w wyroku z 13 października 2010 r. (I CSK 594/09)[/b] uznał, że jeśli nie dysponuje on w momencie wnoszenia pozwu tytułem wykonawczym stwierdzającym wierzytelność, to musi dokładnie ją określić.

Pozostało 94% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów