[b]Tak wynika z niedawnego wyroku Sądu Najwyższego (sygn. V CSK 297/09).[/b]
Spór między spółką z o.o. KER i T-Systems powstał na tle umowy o współpracy zawartej w 2004 r. To bardzo obszerny dokument, którego podpisanie poprzedziły długie pertraktacje. Chodzi o elektroniczny system rejestrowania i kontrolowania w czasie rzeczywistym pracy, w tym zużycia paliwa, maszyn i pojazdów pracujących przy budowie dróg. Umożliwia on zdalny odczyt rejestrowanych danych poprzez transmisję w trybie GPRS w telefonii komórkowej GSM.
Taki system, zwany Motografem, stworzyła w latach 2000 – 2002 spółka KER. Zainteresowała się nim m.in. znana firma Strabag. Ze względu na swój międzynarodowy zasięg postawiła warunek, by jego wdrożenia dokonał partner o międzynarodowym zasięgu.
Takim partnerem miała być spółka z o.o. T-Systems Polska należąca do grupy Deutsche Telekom. Tylko ona według umowy z KER miała wyszukiwać klientów, być dostawcą urządzeń dla nich i kontaktować się z nimi.
[srodtytul]58 mln zł kary umownej [/srodtytul]