Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie wystąpił z pytaniem prawnym do Trybunału Konstytucyjnego. Dotyczy ono ustalania wysokości opłaty planistycznej.
To opłata jednorazowa, którą pobiera gmina, jeżeli uchwalony miejscowy plan spowodował wzrost wartości nieruchomości, a jej właściciel chce ją sprzedać przed upływem pięciu lat od daty uchwalenia planu.
Do krakowskiego WSA trafiła skarga dotycząca działki. Początkowo była objęta planem uchwalonym w 1993 r., potem utracił on ważność. Gmina jednak szybko uchwaliła nowy (w lutym 2005 r.). Oba plany przewidywały podobne (ale nie takie same) przeznaczenie działki, a mianowicie pod zabudowę zagrodową, mieszkaniową, jednorodzinną z usługami.
Rok po wejściu w życie planu z 1995 r. właściciele sprzedali działkę. Gmina zażądała od nich wtedy opłaty planistycznej w wysokości 20 proc. wartości nieruchomości, czyli 9773 zł. Zdaniem sprzedających ta opłata się jej nie należała.
Władze gminy – w opinii właścicieli działki – powinny wziąć pod uwagę plan z 1993 r., a nie z 2005 r., bo to jego uchwalenie miało wpływ na wartość nieruchomości. Oznacza to, że dawno upłynęło pięć lat uprawniających gminę do żądania opłaty planistycznej z powodu uchwalenia planu.