Nie tak łatwo uniknąć ekstradycji

Nie uniknie ekstradycji ten, kto przebywając w więzieniu w jednym kraju, będzie chciał uniknąć odbycia kary w państwie faktycznego zamieszkania

Publikacja: 17.07.2008 12:35

Nie tak łatwo uniknąć ekstradycji

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Pobyt w więzieniu to za mało, żeby mówić o powstaniu jakichkolwiek więzi łączących skazanego z krajem, gdzie aktualnie przebywa

Tak wynika z wyroku Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z 17 lipca 2008 r. w sprawie Szymona Kozłowskiego (C-66/08).

Od maja 2006 r. Szymon Kozłowski przebywa w zakładzie karnym w Stuttgarcie za popełnienie w Niemczech 61 oszustw.

Wcześniej, w maju 2002 r. został skazany na karę pięciu miesięcy pozbawienia wolności przez Sąd Rejonowy w Tucholi. Kara została orzeczona prawomocnym wyrokiem, ale nigdy nie została wykonana. Dlatego też Sąd Okręgowy w Bydgoszczy zwrócił się w drodze europejskiego nakazu aresztowania do sądu w Stuttgarcie o wydanie Kozłowskiego, by ten mógł odbyć karę wymierzoną mu przez Sąd w Tucholi.

W trakcie przesłuchania w Stuttgarcie Kozłowski oświadczył, że nie zgadza się na swoje wydanie. Jednak zdaniem sądu w Stuttgarcie, w sprawie tej nie zaistniały okoliczności, które wyłączałyby ekstradycję w rozumieniu niemieckich przepisów. W szczególności ścigany nie przebywa zwyczajowo w Niemczech.

W końcu sprawa trafiła do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Miał on ustalić, czy osoba, której dotyczy nakaz, „ma miejsce zamieszkania” w państwie członkowskim wykonania nakazu (w tym wypadku w Niemczech), jeżeli w następstwie długiego trwałego pobytu w tym państwie, stworzyła z nim więzi porównywalne z więzią łączącą go z krajem faktycznego zamieszkania (z Polską).

Zgodnie bowiem z decyzją ramową w sprawie europejskiego nakazu aresztowania, organ sądowy może odmówić wykonania nakazu, gdy osoba, której dotyczy wniosek, „przebywa w państwie członkowskim wykonania nakazu, jest jego obywatelem lub ma w nim miejsce zamieszkania”.

Trybunał uznał, że Szymon Kozłowski nie „ma miejsca zamieszkania” w Niemczech. Nie można także przyjąć, że obejmuje go pojęcie „przebywa”. Nie pozwalają na to długość, charakter i warunki pobytu (przebywa w więzieniu), a także brak więzi rodzinnych i bardzo słabe więzi ekonomiczne z państwem niemieckim.

Odmowa wykonania europejskiego nakazu aresztowania byłaby zasadna tylko, gdyby Kozłowski wykazał, że łączy go szczególna więź z Niemcami, na terenie których przebywa i z których ma być wydany.

Pobyt w więzieniu to za mało, żeby mówić o powstaniu jakichkolwiek więzi łączących skazanego z krajem, gdzie aktualnie przebywa

Tak wynika z wyroku Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z 17 lipca 2008 r. w sprawie Szymona Kozłowskiego (C-66/08).

Pozostało 89% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów