Aby być podatnikiem VAT, nie wystarczy się zarejestrować

O uznaniu przedsiębiorcy za podatnika decyduje nie rejestracja, ale moment, w którym rzeczywiście wykonał pierwszą opodatkowaną czynność

Publikacja: 28.07.2008 08:23

Red

Zdecydował tak WSA w Opolu w wyroku z 25 czerwca 2008 r. (I SA/Op 55/08).

Istniejąca od września spółka zajmująca się usługami transportowymi wystawiła w listopadzie faktury dotyczące wykonania usług. Po przeprowadzeniu postępowania podatkowego urząd skarbowy wykazał, że rzeczywisty obrót był większy, co spowodowało, że podatnik przekroczył kwotę uprawniającą do zwolnienia i automatycznie uzyskał status podatnika VAT. Powinien więc opodatkować wartość sprzedaży.

Spółka odwołała się od tego rozstrzygnięcia. Twierdziła, że posiadała status podatnika jeszcze przed dokonaniem transakcji udokumentowanej fakturą, której wartość spowodowała przekroczenie kwoty zwolnienia. Jej zdaniem właśnie zarejestrowanie należy uznać za moment rozpoczęcia działalności gospodarczej. Organ odwoławczy uznał jednak jej stanowisko za nieprawidłowe. Wskazał, że podmiot staje się podatnikiem z chwilą faktycznego rozpoczęcia wykonywania działalności gospodarczej, czyli w tym wypadku z chwilą wystawienia faktury.

Sprawa trafiła do sądu, który jednak nie uwzględnił skargi. Przyznał rację organom podatkowym. Stwierdził, że decydującym momentem o statusie podatnika jest wykonanie pierwszej czynności opodatkowanej, a nie dokonanie zgłoszenia rejestracyjnego.

Zespół Zarządzania Wiedzą Podatkową firmy Deloitte

WSA zajmował się przepisami nieobowiązującej już ustawy o VAT z 1993 r. Zgodnie z nią podatnik rozpoczynający działalność w ciągu roku podatkowego jest zwolniony od podatku. Jest to jednak uzależnione od tego, czy przewidywana wartość sprzedaży nie przekroczy określonego progu. Spór sprowadzał się do sposobu obliczania tego progu. Jego wysokość uzależniona jest bowiem od daty rozpoczęcia działalności. Zarówno organy podatkowe, jak i WSA stwierdziły, że decyduje o tym faktyczne rozpoczęcie dokonywania czynności opodatkowanych.

Ten problem był już rozpatrywany przez sądy. Zwracały one uwagę, że opodatkowana jest sprzedaż towarów i odpłatne świadczenie usług. Stąd wniosek, że ustawa wiąże powstanie obowiązku w VAT z rozpoczęciem wykonywania czynności opodatkowanych, a nie z momentem rozpoczęcia działalności gospodarczej. Tak więc istotne znaczenie ma dopiero dokonanie pierwszej czynności podlegającej opodatkowaniu (tak m.in. NSA w wyroku z 12 lutego 2002 r., I SA/Łd 701/2000). W związku z ugruntowaną linią orzeczniczą wydaje się, że należy zaaprobować pogląd, iż początek działalności gospodarczej trzeba liczyć nie od dnia wpisu do ewidencji działalności gospodarczej, ale od dokonania pierwszej transakcji sprzedaży.

Należy ponadto zwrócić uwagę, że również analogiczne przepisy obecnie obowiązującej ustawy mówią o „rozpoczęciu wykonywania czynności określonych w art. 5.” Wydaje się więc, że orzeczenie to może mieć zastosowanie dla stanów faktycznych pojawiających się pod rządami nowej ustawy o VAT. Przy czym należy pamiętać, że będzie to moment rozpoczęcia wykonywania wszystkich czynności określonych w art. 5 – zarówno opodatkowanych, jak i zwolnionych.

Zdecydował tak WSA w Opolu w wyroku z 25 czerwca 2008 r. (I SA/Op 55/08).

Istniejąca od września spółka zajmująca się usługami transportowymi wystawiła w listopadzie faktury dotyczące wykonania usług. Po przeprowadzeniu postępowania podatkowego urząd skarbowy wykazał, że rzeczywisty obrót był większy, co spowodowało, że podatnik przekroczył kwotę uprawniającą do zwolnienia i automatycznie uzyskał status podatnika VAT. Powinien więc opodatkować wartość sprzedaży.

Pozostało 85% artykułu
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Nieruchomości
Ministerstwo Rozwoju przekazało ważną wiadomość ws. ogródków działkowych
Prawo w Polsce
Sąd ukarał Klaudię El Dursi za szalony rajd po autostradzie A2
Materiał Promocyjny
Bolączki inwestorów – od kadr po zamówienia
Nieruchomości
Sąsiad buduje ogrodzenie i chce zwrotu połowy kosztów? Przepisy są jasne