Tak orzekł [b]WSA w Szczecinie 24 września 2008 r. (I SA/Sz 254/08)[/b].Podatnik sprzedawał artykuły spożywcze w kiosku o powierzchni 20 mkw. Ani kiosk, ani grunt, na którym był posadowiony, nie były jego własnością. Organ podatkowy wymierzył mu opłatę targową. Analiza przeprowadzona przez biegłego na zlecenie organu podatkowego potwierdziła bowiem, że kiosk nie ma fundamentów i nie jest trwale związany z gruntem, a w konsekwencji nie powinien być obciążony podatkiem od nieruchomości.
Podatnik odwołał się od decyzji. Zarzucił organom błędne ustalenie stanu faktycznego poprzez przyjęcie, że kiosk, w którym prowadził działalność, nie jest budynkiem. Jego zdaniem kiosk to budynek i na podstawie art. 15 ust. 2a ustawy o podatkach i opłatach lokalnych powinien zostać zwolniony z opodatkowania opłatą targową. Sprawa trafiła do WSA, który oddalił skargę. Zdaniem sądu kiosk, jako niemający trwałego połączenia z gruntem, nie jest budynkiem. Sąd podkreślił też, że w razie obciążenia opłatą targową przedmiotem opodatkowania jest sama sprzedaż, nie zaś obiekt, w którym jest ona dokonywana.
[i]Zespół Zarządzania Wiedzą Podatkową firmy Deloitte[/i]
[ramka]
[b]Komentuje Adrian Branny - starszy konsultant w Dziale Doradztwa Podatkowego firmy Deloitte (biuro w Warszawie)[/b]