[b]Tak wynika z wyroku Sądu Najwyższego w sprawie (sygn. V CSK 169/08), w której przedsiębiorca Dariusz L. domaga się odszkodowania od spółki z o.o. Kania Privat Equity. [/b][srodtytul]Chińska konkurencja[/srodtytul]
Dariusz L. jest producentem długopisów o nazwie Dream. Wzór przemysłowy długopisu został opracowany według jego koncepcji i wprowadzony przez niego do produkcji w 2003 r. Firmy kupują długopisy i po umieszczeniu na nich swojego logo wykorzystują jako materiały reklamowe.
Przedsiębiorca zarejestrował ten wzór w Urzędzie Patentowym RP, ale rejestracja została unieważniona wobec przekroczenia terminu ujawniania wskazanego w art. 103 ust. 3 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=169951]prawa własności przemysłowej[/link].
Spółka Kania Privat Equity niedługo po tym, gdy na rynek trafiły długopisy Dream, rozpoczęła import z Chin i dystrybucję w Polsce długopisów reklamowych o handlowej nazwie Mexico. Miały taki sam kształt i zastosowanie jak wyroby polskiego producenta.
Dariusz L. zarzucił spółce dopuszczenie się czynu nieuczciwej konkurencji (przewidzianego w art. 13 ust. 1 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=170546]ustawy z 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji[/link]) przez niewolnicze naśladownictwo jego produktu. Zażądał ponad 100 tys. zł odszkodowania. [b]Szkodą tą była, według niego, suma rabatów, jakich musiał udzielić odbiorcom swoich długopisów, by się utrzymać na rynku. Domagał się też – na podstawie art. 18 – zaniechania niedozwolonych działań.[/b]