[b]Potwierdził to Sąd Najwyższy w wyroku z 21 maja 2009 r. (V CSK 439/08).[/b]
To ważny werdykt, bo orzecznictwo sądowe w kwestii dopuszczalności stosowania przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, w sytuacji gdy strony łączy umowa, nie jest jednolite. W toku zaś robót budowlanych często się zdarza, że dla ich kontynuowania konieczne jest wykonanie robót dodatkowych niewymienionych w umowie z inwestorem czy generalnym wykonawcą. Jeśli z różnych względów strony nie są w stanie dojść do porozumienia, spór trafia do sądu i powstaje problem podstawy prawnej dla roszczeń wykonawcy o zapłatę.
Tak właśnie było w sprawie, której początek dały dwie umowy zawarte w marcu 2005 r.: między inwestorem spółką z o.o. F. a spółką z o.o. Lubińską Spółką Inwestycyjną jako generalnym wykonawcą oraz między generalnym wykonawcą a spółką z o.o. Instal Lubin jako podwykonawcą.
[srodtytul]Zakaz zmian w umowie[/srodtytul]
Przedmiotem pierwszej umowy było wybudowanie salonu samochodowego, a drugiej – wykonanie wszystkich instalacji w tym salonie (elektrycznej, grzewczej, wentylacji itd.). W pierwszej zawarto harmonogram rzeczowo-finansowy, wytyczne dla inwestora, specyfikację materiałów i technologii.