Tak uznał [b]Europejski Trybunał Sprawiedliwości w wyroku z 16 lipca (sygn. C-128/08)[/b] wydanym na tle sporu Jacques’a Damseaux z belgijskimi organami skarbowymi. Damseaux był akcjonariuszem francuskiej spółki i otrzymywał od niej dywidendy. Został od nich pobrany podatek zarówno we Francji, jak i w Belgii. Było to zgodne z belgijsko-francuską umową o unikaniu podwójnego opodatkowania, która wbrew swojej nazwie dopuszczała podwójne opodatkowanie dywidend.
Belgijski sąd, do którego poskarżył się podatnik, miał wątpliwości, czy taka umowa nie narusza swobody przepływu kapitału zagwarantowanej w traktacie ustanawiającym Wspólnotę Europejską, i wystąpił z pytaniem prejudycjalnym do ETS.
Trybunał wskazał, że prawo wspólnotowe w obecnym kształcie nie przewiduje ogólnych reguł dotyczących unikania podwójnego opodatkowania i to do państw członkowskich należy ustalenie sposobu rozgraniczenia kompetencji do poboru podatków. Na poziomie wspólnotowym harmonizacji podlega tylko opodatkowanie spółek dominujących i zależnych oraz dochodów z oszczędności w formie odsetek.
W pozostałym zakresie państwa członkowskie mogą przyjąć własne rozwiązania, również takie, które w całości nie eliminują dwukrotnego obciążenia tego samego dochodu. Rozwiązania te nie mogą jednak dyskryminować podatników ze względu na miejsce zamieszkania lub siedziby, czego w rozpatrywanej sprawie Trybunał się nie dopatrzył.