Spłata długów nie zwalnia jeszcze z rejestru

Po wydaniu przez sąd postanowienia o ogłoszeniu upadłości przedsiębiorca jest wpisywany do rejestru niewypłacalnych dłużników

Publikacja: 31.08.2009 07:57

Spłata długów nie zwalnia jeszcze z rejestru

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski

[b]Sąd Najwyższy w uchwale z 19 sierpnia 2009 r. stwierdził, że postanowienie o zakończeniu postępowania upadłościowego wydane po spłaceniu wszystkich wierzycieli upadłego nie jest jeszcze podstawą do wykreślenia go z rejestru dłużników niewypłacalnych (sygn. III CZP 46/ 09).[/b]

[srodtytul]Z inicjatywy sądu lub na wniosek [/srodtytul]

Sytuacje, w których z urzędu, czyli z własnej inicjatywy sądu, dokonuje się wpisu do tego rejestru, wskazano w art. 55 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=BA5E36B4F0C52D8D210E599DDB6BED3D?id=238358]ustawy z 20 sierpnia 1997 r. o Krajowym Rejestrze Sądowym[/link], w obrębie którego prowadzony jest wskazany rejestr. Figurują w nim m.in. przedsiębiorcy będący osobami fizycznymi, jeśli ogłoszono ich upadłość lub wniosek o to nie został ogłoszony z braku majątku wystarczającego choćby na koszty postępowania upadłościowego, a także w razie umorzenia prowadzonej przeciwko indywidualnemu przedsiębiorcy egzekucji komorniczej lub administracyjnej z tego powodu, że nie uzyska się z niej sumy wyższej niż koszty egzekucyjne. To samo dotyczy wspólników upadłych i niewypłacalnych spółek cywilnych, jawnych, partnerskich itp.

Na wniosek wierzyciela wpisuje się dłużnika, który w ciągu 30 dni od wezwania go do zapłaty nie uregulował należności stwierdzonej tytułem wykonawczym, np. wyrokiem sądu opatrzonym klauzulą wykonalności (art. 56 ustawy o KRS).

W sprawie rozpatrywanej przez SN o wykreślenie z rejestru dłużników niewypłacalnych wystąpił do sądu upadły przedsiębiorca Władysław P. Argumentował, że skoro w toku postępowania upadłościowego wszyscy jego wierzyciele zostali spłaceni, to nie jest już dłużnikiem niewypłacalnym i nie powinien figurować w tym rejestrze. Jednakże sąd rejestrowy oddalił jego wniosek. Tłumaczył, że wpis może być wykreślony tylko w sytuacjach wskazanych w art. 59 ust. 1 i 2 ustawy.

W apelacji Władysław P. zarzucił naruszenie art. 32 ust. 1 i 2 konstytucji gwarantujących wszystkim równe prawa i równe traktowanie przez władze publiczne i zakazujących dyskryminacji w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny. Nierówne taktowanie przez prawo i dyskryminację w życiu gospodarczym widział w przyjęciu, że nie ma podstaw do wykreślania go z rejestru, choć nie jest dłużnikiem niewypłacalnym, skoro wszyscy jego wierzycie zostali spłaceni. Twierdził, że występuje w tym zakresie luka prawna, którą należałoby wypełnić przez zastosowanie w drodze analogii art. 59 ust. 2 ustawy o KRS i odstępstwo od jego dosłownego brzmienia.

[srodtytul]Argumenty za i przeciw[/srodtytul]

Sąd II instancji przed rozpatrzeniem apelacji zwrócił się do SN z pytaniem prawnym. W uzasadnieniu stwierdził, że wykładnia językowa (dosłowne brzmienie) nie pozwala na przyjęcie jako podstawy wykreślenia wpisu postanowienia o zakończeniu postępowania upadłościowego także w wypadku, gdy postanowienie to wydane zostało zgodnie z art. 368 ust. 2 prawa upadłościowego i naprawczego, czyli po spłaceniu wszystkich wierzycieli upadłego.

Jednakże sąd ten wskazał wiele argumentów przemawiających za wykreśleniem takiego upadłego z rejestru dłużników niewypłacalnych. Tak więc np., gdyby każdy z wierzycieli Władysława P. uzyskał wyrok sądowy, a ten spłaciłby ich w ciągu 30 dni od wezwania do zapłaty na podstawie wyroków opatrzonych klauzulą wykonalności, nie mógłby się znaleźć w rejestrze.

Najważniejszy argument to chyba jednak ten, że po zakończeniu postępowania upadłościowego w sytuacji, o którą chodzi w sprawie, dłużnik stracił status niewypłacalnego i zgodnie z art. 364 w związku z art. 368 ust. 3 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=BB1609BAB046896D485DCDA408C9B842?id=169085]prawa upadłościowego i naprawczego[/link] odzyskał prawo zarządu swoim majątkiem oraz możliwość rozporządzania nim.

[srodtytul]Przeważył wzgląd na literę prawa [/srodtytul]

Treść uchwały podjętej przez Sąd Najwyższy w odpowiedzi na pytanie prawne wskazuje, że przeważył wzgląd na dosłowne brzmienie przepisów.

SN stwierdził w niej bowiem, że [b]postanowienie o zakończeniu postępowania upadłościowego, wydane po zaspokojeniu (spłaceniu) przez dłużnika wszystkich wierzycieli, nie stanowi podstawy do wykreślenia go z rejestru dłużników niewypłacalnych[/b].

[ramka][b]Wykreślenie po dziesięciu latach [/b]

- W myśl art. 59 ustawy o KRS sąd z urzędu musi wykreślić wpis dłużnika w razie uchylenia lub zmiany postanowienia, na podstawie którego go dokonano, a także w razie uchylenia orzeczenia o ogłoszeniu upadłości.

- Na wniosek osoby figurującej w rejestrze z powodu bezskuteczności prowadzonej egzekucji komorniczej lub administracyjnej sąd musi wykreślić ją, jeśli tytuł wykonawczy, na podstawie którego prowadzono przeciw niej postępowanie egzekucyjne, został pozbawiony wykonalności prawomocnym orzeczeniem sądu.

- Inaczej, w myśl art. 60 ustawy o KRS, sąd z własnej inicjatywy musi wykreślić figurującego w rejestrze dopiero po upływie dziesięciu lat od wpisania go tam.[/ramka]

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki [mail=i.lewandowska@rp.pl]i.lewandowska@rp.pl[/mail]

[b]Sąd Najwyższy w uchwale z 19 sierpnia 2009 r. stwierdził, że postanowienie o zakończeniu postępowania upadłościowego wydane po spłaceniu wszystkich wierzycieli upadłego nie jest jeszcze podstawą do wykreślenia go z rejestru dłużników niewypłacalnych (sygn. III CZP 46/ 09).[/b]

[srodtytul]Z inicjatywy sądu lub na wniosek [/srodtytul]

Pozostało jeszcze 94% artykułu
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr