Reklama
Rozwiń

Skarga na urzędnika w toku postępowania

Rada Powiatu nie mogła rozpatrywać skargi w sprawie, w której trwa postępowanie administracyjne

Publikacja: 19.05.2010 04:00

Skarga na urzędnika w toku postępowania

Foto: rp.pl, Sławomir Stalmach sta Sławomir Stalmach

Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny, oddalając skargę Rady Powiatu w Myśliborzu na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie [b](sygn. I OSK 209/10)[/b].

Sprawa dotycząca stosowania przepisów działu VIII [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=935F6EB9D90A2C6219542D8D5BB99F6A?id=133093]k. p. a.[/link] o tzw. skardze powszechnej, zaczęła się od skargi Wandy M. do Starostwa Powiatowego w Myśliborzu na dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy. Autorka twierdziła, że podpisana przez nią umowa o przyznanie środków na działalność gospodarczą była niezrozumiała. Dlatego nie dotrzymała terminu zakupu urządzeń w ramach otrzymanej dotacji, co spowodowało wypowiedzenie umowy i obowiązek zwrotu pieniędzy.

Starosta powiatu przekazał skargę do Rady Powiatu w Myśliborzu. Uchwałą z 28 stycznia 2009 r., rada uznała skargę za zasadną.

Uchwałę zaskarżył do WSA wojewoda zachodniopomorski. Skoro skarga została wniesiona w sprawie, w której toczy się postępowanie przed dyrektorem Powiatowego Urzędu Pracy, skargę powinien rozpatrzyć ten właśnie organ – stwierdził.

Zdaniem starosty wojewoda mylnie uznał, że skarga jest związana z postępowaniem przed Powiatowym Urzędem Pracy. Postępowanie o umorzenie obowiązku zwrotu dotacji nie ma charakteru administracyjnego, lecz cywilnoprawny, a skarga dotyczy dyrektora urzędu. Przyjęcie stanowiska wojewody prowadziłoby do absurdalnej sytuacji, w której dyrektor urzędu rozstrzygałby o zasadności zarzutów skargi niezwiązanych z prowadzonym przez niego postępowaniem, a dotyczących go wyłącznie jako urzędnika.

Reklama
Reklama

WSA w Szczecinie podzielił jednak stanowisko wojewody i orzekł o nieważności uchwały, a NSA oddalił skargę kasacyjną Rady Powiatu. Zgodnie z art. 234 k. p. a. skarga złożona w sprawie, w której toczy się postępowanie administracyjne, podlega rozpatrzeniu w toku tego postępowania i musi być rozpatrzona zgodnie z przepisami k.p.a. – przypomniały oba sądy. Pismo należy więc kwalifikować odpowiednio do stadium postępowania, w którym zostało złożone: jako wniosek, środek zaskarżenia lub stanowisko strony w sprawie. Nie ma natomiast podstaw prawnych do traktowania go, nawet gdy jest to skarga na konkretny organ lub urzędnika, jako skargi powszechnej, złożonej w trybie art. 227 k.p.a. Rada Powiatu nie mogła więc w ogóle jej rozpatrywać.

Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny, oddalając skargę Rady Powiatu w Myśliborzu na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie [b](sygn. I OSK 209/10)[/b].

Sprawa dotycząca stosowania przepisów działu VIII [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=935F6EB9D90A2C6219542D8D5BB99F6A?id=133093]k. p. a.[/link] o tzw. skardze powszechnej, zaczęła się od skargi Wandy M. do Starostwa Powiatowego w Myśliborzu na dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy. Autorka twierdziła, że podpisana przez nią umowa o przyznanie środków na działalność gospodarczą była niezrozumiała. Dlatego nie dotrzymała terminu zakupu urządzeń w ramach otrzymanej dotacji, co spowodowało wypowiedzenie umowy i obowiązek zwrotu pieniędzy.

Reklama
Sądy i trybunały
Coraz więcej wakatów w Trybunale Konstytucyjnym. Prawnicy mówią, co trzeba zrobić
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Prawnicy
Prof. Marcin Matczak: Dla mnie to podważalny prezydent
Zawody prawnicze
Rząd zmieni przepisy o zawodach adwokata i radcy. Projekt po wakacjach
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
Podatki
Rodzic może stracić ulgi w PIT, jeśli dziecko za dużo zarobi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama