Ponieważ nieruchomość została rozdysponowana na rzecz osób trzecich, nie ma możliwości ustanowienia prawa użytkowania wieczystego gruntu na rzecz spadkobiercy b. właściciela, a tym samym pozytywnego rozpatrzenia wniosku dekretowego z 1946 r. – stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny.
Wniosek o przyznanie prawa własności czasowej do wspomnianego gruntu, załatwiony negatywnie w 1958 r. i 1966 r., doczekał się pozytywnej decyzji w 1997 r. Prezes Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast unieważnił wówczas w części decyzję z 1966 r. Potwierdził to wyrok NSA z 1999 r.
Po unieważnieniu odmowy do rozpatrzenia pozostał sam wniosek dekretowy. Zanim do tego doszło, sprawa została w praktyce przesądzona orzeczeniem Komisji Regulacyjnej z 2005 r. Dwa lata później, powołując się na ostateczną moc orzeczeń Komisji i dokonany następnie obrót nieruchomością, prezydent m.st. Warszawy odmówił spadkobierczyni b. właściciela przyznania prawa użytkowania wieczystego do gruntu. W 2008 r. Samorządowe Kolegium Odwoławcze utrzymało to w mocy.
WSA w Warszawie próbował jeszcze szukać wyjścia w przepisie dekretu z 1945 r. o gruntach warszawskich, który nakazuje jedynie badać możliwość pogodzenia korzystania z gruntu przez dotychczasowego właściciela z przeznaczeniem gruntu według planu zabudowania. [b]Wyrokiem z 2008 r. (sygn. I SA/Wa 609/08)[/b] uchylił obie odmowne decyzje, ale orzeczenie nie znalazło akceptacji NSA.
Uwzględniając skargę kasacyjną Kolegium, [b]NSA (sygn. I OSK 1428/08)[/b] stwierdził, że prawo użytkowania wieczystego może być ustanowione wyłącznie na gruncie państwowym lub komunalnym. Nie jest to możliwe na gruncie stanowiącym własność osoby trzeciej.
Rozpatrując powtórnie sprawę, [b]WSA (sygn. I SA/Wa 1057/10)[/b] – związany orzeczeniem NSA – oddalił skargę Teresy Bolesta-Witkowskiej. [b]Sąd nie dostrzega żadnych czynności, które mogłyby doprowadzić do powrotu tej nieruchomości do gminy i do pozytywnego rozpatrzenia wniosku dekretowego[/b] – orzekł.