Audyty w TVP objęty tajemnicą

Dostęp do informacji. Prezes zarządu TVP SA odmówił Związkowi Zawodowemu Pracowników Twórczych TVP SA Wizja udostępnienia wyników wewnętrznych kontroli dotyczących polityki kadrowej, a sąd odrzucił skargę związku

Publikacja: 22.03.2012 07:59

Audyty w TVP objęty tajemnicą

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Wizja, zrzeszająca m.in. dziennikarzy, montażystów, operatorów kamer, realizatorów i scenografów, nie bez powodu domagała się ujawnienia rezultatu audytów.

– Do związku napływało wiele informacji o nieprawidłowościach w polityce kadrowej – mówi Barbara Markowska-Wójcik, przewodnicząca Związku i Rady Pracowniczej w TVP. – Toteż zażądaliśmy przeprowadzenia wewnętrznych audytów. Chodziło m.in. o dobór i wynagrodzenia pracowników, kompetencje, przydział obowiązków. Polityka kadrowa nie może się opierać na widzimisię, gdyż wpływa na jakość pracy i na to, co trafia na antenę. Generalnie jesteśmy jako związek za transparentnym funkcjonowaniem spółki, finansowanej w dużej mierze z abonamentów, czyli ze środków publicznych.

Na wniosek Wizji przeprowadzono audyty m.in. w ośrodkach terenowych TVP w Krakowie i Kielcach oraz w Agencji Produkcji Telewizyjnej.

Polityka kadrowa Telewizji Polskiej nie może być oparta na widzimisię

– Ich przedmiotem była szeroko rozumiana polityka kadrowa, która ma wpływ na organizację i działalność spółki oraz na wykonywanie podstawowej funkcji TVP, jaką jest misja publiczna – wyjaśniał podczas rozprawy przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Warszawie radca prawny Krzysztof Kluj, pełnomocnik związku.

Wizja nie uzyskała jednak informacji o tym, co ustalono. Na żądanie, zgłoszone w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej, prezes zarządu TVP SA Juliusz Braun odpowiedział, że wyniki audytów nie są informacją publiczną.

– Wyniki wewnętrznych audytów nie zawierają żadnych informacji, które odnosiłyby się do wykonywania misji publicznej TVP – przekonywała podczas rozprawy pełnomocniczka prezesa TVP SA. – Ustawa o radiofonii i telewizji umożliwia TVP nie tylko realizację misji publicznej, ale także działalność komercyjną. Wynagrodzenia pracowników, które były m.in. przedmiotem audytów, w żadnym zakresie nie są finansowane z abonamentów.

Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie na skutek skargi Wizji na dwa pisma prezesa TVP z października i listopada 2011 r. Związek potraktował je jako decyzje administracyjne, gdyż zawierają wszystkie elementy decyzji. Telewizja zaprezentowała stanowisko, że są to pisma informacyjne, na które nie przysługuje skarga do sądu administracyjnego.

Tak właśnie ocenił je sąd (sygnatura akt: II SA/Wa 2843/11). – Pisma prezesa TVP nie mogą być uznane za decyzję administracyjną, lecz za pisma informacyjne, które nie podlegają zaskarżeniu do sądu administracyjnego – powiedziała sędzia Danuta Kania, uzasadniając postanowienie WSA o odrzuceniu skargi. – Nie zamyka to jednak drogi do złożenia skargi do sądu na bezczynność prezesa TVP.

Związek może więc obecnie wybrać: albo skargę na bezczynność, albo skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Wizja już oświadczyła na swoich stronach internetowych, że po analizie pisemnego uzasadnienia postanowienia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie podejmie kolejne kroki prawne w celu upublicznienia przeprowadzonych w TVP audytów.

Wizja, zrzeszająca m.in. dziennikarzy, montażystów, operatorów kamer, realizatorów i scenografów, nie bez powodu domagała się ujawnienia rezultatu audytów.

– Do związku napływało wiele informacji o nieprawidłowościach w polityce kadrowej – mówi Barbara Markowska-Wójcik, przewodnicząca Związku i Rady Pracowniczej w TVP. – Toteż zażądaliśmy przeprowadzenia wewnętrznych audytów. Chodziło m.in. o dobór i wynagrodzenia pracowników, kompetencje, przydział obowiązków. Polityka kadrowa nie może się opierać na widzimisię, gdyż wpływa na jakość pracy i na to, co trafia na antenę. Generalnie jesteśmy jako związek za transparentnym funkcjonowaniem spółki, finansowanej w dużej mierze z abonamentów, czyli ze środków publicznych.

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"