Czy samo naruszenie umowy spółki dyskwalifikuje uchwałę

Sąd Najwyższy rozstrzygnie, czy do skutecznego zaskarżenia uchwały wspólników spółki z o.o. wystarczy sprzeczność z umową spółki.

Publikacja: 27.01.2016 06:55

Czy samo naruszenie umowy spółki dyskwalifikuje uchwałę

Foto: 123RF

O rozstrzygnięcie tej ważnej dla spółek kwestii zwrócił się do SN Sąd Apelacyjny w Gdańsku.

Wynikła ona w sprawie, w której zarząd spółki z o.o. z Bydgoszczy domagał się uchylenia uchwały zgromadzenia wspólników. Na wniosek kilku wspólników dysponujących niewielką większością podjęło uchwałę o przeznaczeniu całego zysku spółki na dywidendę. Głosowany wniosek nie był jednak uzasadniony ani zaopiniowany przez radę nadzorczą, czego wymagała umowa spółki. W tej sytuacji sąd okręgowy uznał, że uchwała narusza umowę spółki oraz dobre obyczaje, bo głosowanie nad tak kluczową kwestią jak podział zysku odbyło się bez merytorycznej dyskusji i bez rozważenia innych propozycji.

Zdaniem SO to nie wystarcza do uchylenia uchwały. Artykuł 249 kodeksu spółek handlowych wymaga bowiem jeszcze wykazania co najmniej jednej z dwóch przesłanek wskazanych w drugim zdaniu art. 249 k.s.h.: że uchwała godzi w interesy spółki lub że krzywdzi wierzycieli. Zarząd (wnioskodawca) nie wykazał zaś, by uchwała godziła w interesy spółki, gdyż jej kondycja pozwalała na przeznaczenie całego zysku na dywidendy. O pokrzywdzeniu wspólników też trudno tu mówić.

Rozpatrując odwołanie zarządu SA w Gdańsku, nabrał wątpliwości, jak stosować art. 249 § 1 k.s.h. Zgodnie z nim określone podmioty, w tym zarząd czy przegłosowany wspólnik, mogą domagać się uchylenia uchwały spółki „sprzecznej z umową spółki bądź dobrymi obyczajami i godzącej w interesy spółki lub mającą na celu pokrzywdzenie wspólnika". Poglądy, jak stosować ten przepis, są jednak rozbieżne. Jedna „szkoła" uważa, że do skutecznego zaskarżenia konieczne jest wystąpienie przynajmniej jednej z dwóch pierwszych przesłanek i co najmniej jednej z dwóch kolejnych. W tej sprawie zatem zarząd musiałby wykazać nie tylko naruszenie umowy spółki, ale też że godzi w interesy spółki. Druga „szkoła" uważa, że sprzeczność z umową spółki jest wystarczającą przesłanką uchylenia uchwały.

Za drugim stanowiskiem przemawia wykładnia logiczno-językowa, według której przesłanki trzecia i czwarta odnoszą się tylko do sprzeczności z dobrymi obyczajami – wskazali autorzy pytania sędziowie SA: Irma Kul, Katarzyna Przybylska i Krzysztof Gajewski. – Z kolei za pierwszym przemawia rozumowanie, że gdyby ustawodawca chciał wyeksponować sprzeczność z umową, toby to odpowiednio zaznaczył.

O rozstrzygnięcie tej ważnej dla spółek kwestii zwrócił się do SN Sąd Apelacyjny w Gdańsku.

Wynikła ona w sprawie, w której zarząd spółki z o.o. z Bydgoszczy domagał się uchylenia uchwały zgromadzenia wspólników. Na wniosek kilku wspólników dysponujących niewielką większością podjęło uchwałę o przeznaczeniu całego zysku spółki na dywidendę. Głosowany wniosek nie był jednak uzasadniony ani zaopiniowany przez radę nadzorczą, czego wymagała umowa spółki. W tej sytuacji sąd okręgowy uznał, że uchwała narusza umowę spółki oraz dobre obyczaje, bo głosowanie nad tak kluczową kwestią jak podział zysku odbyło się bez merytorycznej dyskusji i bez rozważenia innych propozycji.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Dane osobowe
Wyciek danych klientów znanej platformy. Jest doniesienie do prokuratury
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Sądy i trybunały
Prokurator krajowy zdecydował: będzie śledztwo ws. sędziego Nawackiego